Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kapitalna Karolina Martin! Kapitalne "Trzy ćwierci do śmierci" w Szamotułach!

Magda Prętka
Magda Prętka
Owacjami na stojąco zakończył się monodram pt. "Trzy ćwierci do śmierci" w wykonaniu szamotulanki - Karoliny Martin. Spektakl odbył się niedzielnym wieczorem 26 marca w kinie "Halszka" w Szamotułach

Monodram "Trzy ćwierci do śmierci" w Szamotułach

Rozważania o życiu i śmieci zawsze były tematem trudnym, gdyż niejednoznacznym, złożonym, pełnym szarości. Mimo to sztuka podejmuje go często, pragnąc z jednej strony zareagować, z drugiej zmusić do zaangażowania, uwrażliwić, skłonić do pewnej - zazwyczaj niełatwej - lecz potrzebnej refleksji. Z uwagi na swą ważkość i uniwersalizm, temat ów na to zasługuje.

Jak jednak opowiedzieć o przemijaniu, rozprawie z życiem i pragnieniu śmierci, by prócz gorzkiej prawdy dać odrobinę nadziei? Odpowiedź kryje się w monodramie "Trzy ćwierci do śmierci" w reżyserii Karoliny Martin i Mateusza Smacznego, który niedzielnym wieczorem 26 marca wystawiony został na scenie kina "Halszka" w Szamotułach.

Rachunek sumienia

W całkowitej ciszy, pogrążona w niezwykłym skupieniu publiczność przez blisko godzinę wraz z Babuchą wędrowała między światami. Ta, chcąc zakończyć swój żywot, obciążony zbyt dużym bagażem doświadczeń, musiała dokonać rachunku sumienia.

Zmierzenie się z przeszłością było trudne i bolesne - również dlatego, że granica między rzeczywistością a fantazją mogła być w jej życiu beznadziejnie zamazana. Widz dowiaduje się jednak o tym dopiero przed zapadnięciem kurtyny. Wcześniej sam, zaciekawiony historią, próbuje odpowiedzieć na pytanie: dlaczego śmierć jeszcze nie przyszła? Bezwiednie analizuje też własne życie, chcąc niejako zrozumieć nieszczęścia, jakie na Babuchę spadły. Ale czy to przypadkiem nie ona odpowiada za swój los, a obwinianie złych ludzi jest jedynie ucieczką i formą usprawiedliwienia własnych czynów?

Kapitalna Karolina Martin!

Spektakl tej kwestii do końca nie rozstrzyga. Szczerze za to porusza, zaskakuje i zadziwia. Nadziei upatrywać można się w drugim człowieku, który - o ile się pojawi - jest w stanie wiele zmienić. Karolina Martin - szamotulanka, która wcieliła się w Babuchę (toczy zaraz dialog z bohaterką), nie moralizuje i nie głosi życiowych prawd. W bardzo plastyczny sposób opowiada jedynie historię. Jest w tym autentyczna i pełna emocji. Jej gra intryguje, wciąga.

Martin świetnie moduluje głosem, gra gestem, ruchem, każdym z wypowiadanych i wyśpiewanych słów. Nic tu nie jest przypadkowe. Fantastycznie pracuje z postacią - lalką (skądinąd niezwykłą!), którą prawdziwie ożywia. Finalnie po prostu zachwyca!

Minimalizm wobec, którego trudno pozostać obojętnym

Scenografia ograniczona została do minimum. To symboliczna rzeka, będąca klamrą spajającą całą opowieść. Dopełniają ją rekwizyty, kapitalna gra świateł, wymowna muzyka oraz śpiew. Minimalizm tworzy szczególny nastrój, który stawia kropkę nad i. Taką wobec, której widz nie może pozostać obojętny.

Brawa nie cichły bardzo długo. Publiczność na stojąco oklaskiwała artystyczną grupę: Karolinę Martin, Agnieszkę Pawlak i Zuzannę Łuczak-Wiśniewską (animacja rzeki, śpiew), Natalię Harężę (skrzypce), Szymona Walenciaka (wiolonczela) oraz Emila Lipskiego (światło). Za przepiękną, szalenie emocjonalną prezentację dziękował też Piotr Michalak - dyrektor Szamotulskiego Ośrodka Kultury (SzOK był organizatorem wydarzenia).

Warto zaznaczyć, że monodram został wystawiony w "Halszce" w przededniu Międzynarodowego Dnia Teatru. Jest inspirowany opowieściami z Supraśla zebranymi i opracowanymi przez Wojciecha Załęskiego w zbiorze „Hecz precz stała się rzecz” oraz książką „Po trochu” Weroniki Gogoli.

od 7 lat
Wideo

Zmarł wybitny poeta Ernest Bryll

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto