Dzisiaj (w środę 4 marca) karetka odwiozła pacjentkę z Międzychodu z podejrzeniem koronawirusa na oddział zakaźny do Poznania. W tej sprawie otrzymaliśmy informację od mieszkańców. Potwierdza to także dyrektor Szpitala Powiatowego w Międzychodzie, Bartosz Grobelny.
- Rzeczywiście zgłosiła się dziś do nas pacjentka, która źle się czuła. To ta sama osoba, która trafiła do szpitala w środę 26 lutego i skarżyła się na złe samopoczucie informując, że była wcześniej we Włoszech. Została wówczas skierowana na oddział zakaźny, gdzie wykluczono zarażenie koronawirusem a stwierdzono zapalenie płuc i po wdrożeniu leczenia, odesłano do domu. Po kilku dniach stosowania leków nie ma jednak poprawy, więc pacjentka ponownie trafiła do naszego szpitala. Po konsultacjach ze specjalistami, wdrożyliśmy procedury po raz kolejny i dziś pacjentka trafiła ponownie do Poznania, gdzie zostanie ponownie zdiagnozowana - tłumaczy Bartosz Grobelny.
Na wyniki badań trzeba poczekać kilka - kilkanaście godzin.
- Gabinet, gdzie w naszym szpiatalu przebywała pacjentka, został - zgodnie z porcedurami - zdezynfekowany - dodaje Bartosz Grobelny.
Przypomnijmy, że od ubiegłego tygodnia, do odwołania, zamknięto dla odwiedzających wszystkie oddziały międzychodzkiego szpitala. Ma to związek z generalnym wzorstem infekcji grypowych o tej porze roku, a także z paniką ludzi związaną z koronawirusem.
<<< PISALIŚMY O TYM TUTAJ >>>
W galerii do artykułu znajdziecie Państwo instrukcje Ministerstwa Zdrowia w przypadku postępowania w razie podejrzeń zarażenai koronowirusem. Zalecane jest zachowanie spokoju.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?