Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Koncepcja przebudowy szamotulskiego targowiska

Marcin Pomianowski
Szamotulscy handlowcy tłumnie stawili się na spotkaniu z burmistrzem – obawiają się, że miasto chce pozyskać środki na przebudowę ich kosztem
Szamotulscy handlowcy tłumnie stawili się na spotkaniu z burmistrzem – obawiają się, że miasto chce pozyskać środki na przebudowę ich kosztem Marcin Pomianowski
Koncepcja przebudowy targowiska nie spodobała się szamotulskim handlowcom. Boją się, że stracą pracę

W wtorek w sali sesyjnej szamo-tulskiego urzędu miasta odbyło się spotkanie kupców handlujących na szamotulskim targowisku z władzami miasta. Na spotkaniu przedstawiono handlowcom projekt koncepcyjny przebudowy targowiska, który po konsultacjach z zainteresowanymi, ma wystartować w konkursie ogłoszonym przez Ministerstwo Rolnictwa. Jeśli projekt się zakwalifikuje – miasto dostanie milion złotych i będzie musiało projekt zrealizować.

Miejska koncepcja spotkała się z ostrą reakcją kilkudziesięciu zgromadzonych na spotkaniu kupców.

– Przedstawione w projekcie stoiska są niefunkcjonalne, 90 procent z nas nie handluje na stołach – wieszamy konfekcję na linkach, zupełnie nie potrzebne są nam na stałe, zabudowane lady – mówił Daniel Czyżewski, jeden z handlowców.

– Nie ma problemu, żeby to w koncepcji zmienić - boksy mogą być zagospodarowane przez użytkujących wg. uznania – odpowiadał na zarzut kupca autor koncepcji, Wiesław Vowie.

To nie jedyny problem, który pojawił się podczas spotkania. Projekt w założeniu przewiduje średnią wielkość stoiska na 3 metry bieżące na jednego handlującego – to powoduje, że ilość miejsc w tej koncepcji to 166 handlujących (z możliwością powiększenia do 200) .

– Pan projektant chyba nie zna realiów - jest nas o wiele więcej i potrzebujemy zdecydowanie większej powierzchni – mówił Piotr Lerka – Deklaruję, że sam w sobotę obejdę targowisko, policzę ilu nas jest i jakiej wielkości jest każde stanowisko.

Pojawił się też kolejny problem, tym razem z samymi warunkami konkursu, do którego chce przystąpić miasto – jednym z nich jest zaplanowanie 50 procent stanowisk na sprzedaż płodów rolnych. Kupcy wskazali, że 90 -95 procent handlowców, to ludzie sprzedający konfekcję i tylko kilka procent handlu na targowisku generują rolnicy.

Burmistrz Stanke zadeklarował otwartość i chęć dalszej dyskusji i zmiany w koncepcji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto