Widok, niczym z koszmarnego snu: walające się po ziemi kości, wystające z piasku fragmenty czaszek, żuchwy. Prawdopodobnie od dwóch lat ludzkie szczątki leżały w hałdach na żwirowisku w Luboniu. Zajęto się nimi dopiero wczoraj, po interwencji „Głosu Wielkopolskiego”.
Po jednej stronie ścieżki las, po drugiej żwirownia i zalane wodą stare wyrobiska, zapełniane przywożonym z różnych budów piaskiem. Nad jednym z nich setki hałd. Tuż przy ścieżce – co najmniej kilkanaście takich, które kryją mroczną tajemnicę.
– Proszę spojrzeć – pokazuje biały przedmiot w piasku nasz czytelnik. Gdy podchodzimy bliżej, aż trudno uwierzyć. To ludzka czaszka. Wokół leżą kolejne kości. Niektóre są wypłukane przez deszcz, na samym wierzchu, inne wbite w ziemię. Dalej, pod lasem leży śnieżnobiała czaszka, prawdopodobnie młodego człowieka. Przy ścieżce, kawałek dalej, sterczy z ziemi żuchwa: – Fragmenty kości widziałem tu już dwa lata temu. Gdy jednak zobaczyłem te czaszki, uznałem, że trzeba coś zrobić. Nie godzi się, by człowiek po śmierci nie mógł zaznać spokoju – mówi nasz informator.
Kilka godzin później, przy żwirowisku pojawia się – zaalarmowana przez nas – ekipa dochodzeniowo-śledcza.
– To niewiarygodne, aby kości nie zauważył ani operator koparki, ani osoba zrzucająca tutaj ziemię, ani pracownicy żwirowni – mówią Roman Borowski i Paweł Czajka z komisariatu policji w Komornikach, którzy przyjechali na miejsce razem z funkcjonariuszami z Lubonia. Początkowo były bowiem wątpliwości, na terenie której z gmin znajdują się kości.
Więcej w dzisiejszym wydaniu [
Głosu Wielkopolskiego](http://www.prasa24.pl) lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?