Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łukasz Fabiański wrócił do swojej szkoły - do szamotulskiego ogólniaka!

Magda Prętka
Magda Prętka
Ponad 600 osób wzięło udział w spotkaniu z Łukaszem Fabiańskim - piłkarzem grającym na pozycji bramkarza, reprezentantem Polski, zawodnikiem klubów ligi polskiej i angielskiej, a przede wszystkim - absolwentem szamotulskiego ogólniaka

Łukasz Fabiański wrócił do szamotulskiego ogólniaka

Na to wydarzenie społeczność I Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Piotra Skargi w Szamotułach czekała z dużym zniecierpliwieniem. Trudno się jednak dziwić. Wszak odwiedzić miała ją postać nietuzinkowa - ceniony przez kibiców polskiego i angielskiego futbolu piłkarz, do niedawna członek kadry narodowej Biało-Czerwonych, a przy tym i wielka duma Skargi - absolwent szamotulskiego ogólniaka.

We wtorek 29 listopada Łukasz Fabiański po wielu latach powrócił do swojej alma mater, a wraz z nim wróciły wspomnienia. W trakcie spotkania z młodzieżą i gronem pedagogicznym z sentymentem opowiadał o ponad 4 latach spędzonych w Szamotułach, które nadal uważa za ważny okres w swoim życiu. W istocie to właśnie tu, w ówczesnej Młodzieżowej Szkole Piłkarskiej, na poważnie rozpoczęła się jego przygoda z futbolem, to tu nawiązał przyjaźnie, z których wiele przetrwało do dzisiaj, to także tu poznał swoją przyszłą żonę.

Lawina pytań!

Uczennice i uczniowie zasypali gościa pytaniami. Ciekawiły ich kwestie dotyczące tygodniowych treningów w klubie West Ham United, ulubionej muzyki oraz seriali, autorytetów - cenionych bramkarzy, czy planów na przyszłość - już po zakończeniu kariery. Fabiański przyznawał, że choć na razie o tym nie myślał, być może dobrym rozwiązaniem byłoby wejście na drogę trenerską.

Cierpliwie odpowiadał na pytania odnośnie swoich "typów" w kontekście Mistrzostw Świata w Katarze, mówił też o emocjach towarzyszących mu na boisku i wyraźnie podkreślał, że piłka - oprócz pracy zawodowej - wciąż jest dla niego formą dobrej rozrywki. Za jeden z najważniejszych meczów uważa ten rozegrany z "orzełkiem na piersi" ze Szwajcarią w 2016 roku i ostatni występ z reprezentacją w meczu z San Marino z października 2021'. Selekcjonerem, którego cenił sobie szczególnie był zaś Leo Beenhakker.

Drugi dzień Jarmarku Bożonarodzeniowego w Ostrorogu. To był ...

Co robiłby, gdyby nie grał w piłkę? Zostałbym koszykarzem - odpowiadał! Z przyjemnością wspomniał ulubionych nauczycieli, opowiadał jak to z bursy wieczorami przez okno się uciekało i przekonywał młodzież, że z błędów popełnionych w szkole zawsze starał się wyciągać wnioski. W istocie, to właśnie one go ukształtowały.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto