Spis treści
Michał Kołodziejczak w Gnieźnie. Pobiegł w biegu na 5 kilometrów
Michał Kołodziejczak, startujący z z pozycji pierwszej listy Koalicji Obywatelskiej w w okręgu 37 obejmującym powiaty gnieźnieński, koniński, średzki, śremski, słupecki i wrzesiński przyjechał do Gniezna. Data – 17 września – nie była przypadkowa, bowiem to właśnie wtedy w mieście odbywał się Bieg Lechitów. Najstarszy półmaraton w Polsce po raz 46 przeciął ulice Gniezna. W ramach sportowej rywalizacji można było brać udział w biegu o dystansie 21 i 5 kilometrów. Były także konkurencje dla dzieci. Choć lider Agrounii przyjechał z zamiarem przebiegnięcia 5 kilometrów, nie zabrakło politycznego apelu.
- Dzisiaj będę brał udział w biegu na 5 km. Dla mnie to jest coś niesamowitego, bo na co dzień biegam, staram się utrzymywać dobrą formę i dzisiaj w moim okręgu wyborczym nr 37 w Gnieźnie mogę wziąć udział w biegu i poznawać te miasto od drugiej strony. Na samym początku gratuluję wszystkim mieszkańcom takiego wydarzenia bo jest niesamowite
– relacjonował Kołodziejczak, który jak sam przyznaje, często biega, ale przebiegnięcie 5 kilometrów było dla niego wyzwaniem.
- Druga sprawa, którą chcę dzisiaj poruszyć, to sprawy, które się dzieją i jesteśmy w takim miejscu gdzie Polska się zaczęła, gdzie Polacy pokazali, że we wspólnym działaniu we wspólnej sile jest potężna moc. Taka moc, która powoduje że państwo zaczyna stawać na nogi i zaczyna liczyć się w Europie. (…) O czym mówi premier, jak reaguje, kiedy zawalił sprawę na forum unijnym, jak pokazuje, że jednak brak jedności i odrzuca ręce, które chcą mu pomóc?
- kontynuował kandydat na posła, nawiązując do spotkań w Strasburgu.
Gdy Kołodziejczak skończył rozmowę z dziennikarzami, doszło do przykrego incydentu. W stojących na chodniku koło Jeziora Jelonek członków gnieźnieńskich struktur Koalicji Obywatelskiej (w tym w kobietę), gdzie odbywała się konferencja, wjechał rowerzysta, który sekundę wcześniej zwyzywał wulgarnie Michała Kołodziejczaka. Między „zaatakowanymi” wywiązała się ostra wymiana zdań.
Lider Agrounii zaatakowany w Gnieźnie
- Dlaczego pan mnie popycha!
- zapytał Wojciech Mikusiński - wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej w Powiecie Gnieźnieńskim
- Stoicie tu jak takie pany
– wykrzyczał rowerzysta.
Zajście dość poważnie zakłóciło wywiad, którego udzielał lider Agrounii jednej ze stacji telewizyjnych, a sam Kołodziejczak starał się łagodzić sytuację i mówiąc „puśćcie go”. Dalej, agresywny mężczyzna oddalił się w nieznanym kierunku. W całym zdarzeniu nikomu nic się nie stało.
Michał Kołodziejczak pobiegł w Gnieźnie. Rowerzysta zaatakował go podczas konferencji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?