Nawałnice, jakie w miniony weekend przeszły nad Wielkopolską okazały się bardzo łaskawe dla większych miast powiatu szamotulskiego. Tu burze i towarzyszące im nagłe i intensywne opady deszczu oraz silny wiatr, nie wyrządziły większych szkód. Dużo gorzej było jednak w mniejszych ośrodkach – żywioł po raz kolejny dał o sobie znać w gminie Kaźmierz oraz na terenie gminy Duszniki. Strażacy z Szamotuł, a także druhowie – ochotnicy z jednostek OSP mieli ręce pełne roboty.
Pierwsze zgłoszenia o zniszczeniach we wspomnianych gminach zaczęły napływać do dyżurnego szamotulskiej komendy w niedzielne popołudnie, około godziny 15.20 . Zalane piwnice, pęknięte konary oraz przewrócone drzewa blokujące przejazd na drogach – to przy tych zdarzeniach ratownicy interweniowali najczęściej.
– Szeroki zakres działań obejmował między innymi: zabezpieczenie miejsca zdarzenia, wypompowywanie wody z zalanych piwnic, usuwaniu połamanych drzew, zabezpieczaniu zerwanych linii energetycznych oraz zabezpieczaniu zerwanych elementów z dachu budynku mieszkalnego. W wyniku silnego wiatru nieprzejezdne były niektóre drogi powiatowe i gminne – informuje PSP Szamotuły.
Strażacy nie kryją uznania wobec postawy mieszkańców. Ci, na miarę możliwości, pomagali sobie nawzajem, znacznie ułatwiając prace ratownikom, dzięki czemu strażacy szybciej dotrzeć mogli do kolejnych poszkodowanych.
Więcej na ten temat w piątkowym "Dniu Szamotulskim"
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?