Nowa sala gimnastyczna przy szamotulskiej "Jedynce" na 100-lecie szkoły?

Sala gimnastyczna z prawdziwego zdarzenia jest Szkole Podstawowej nr 1 w Szamotułach bardzo potrzebna, ale bez wsparcia zewnętrznego samorząd niewiele może w tej kwestii zrobić - zdaje się, że to najważniejszy wniosek płynący z ubiegłotygodniowego posiedzenia Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Miasta i Gminy Szamotuły. Bo choć radni i radne nie mają wątpliwości co do tego, że obiekt – prędzej czy później – przy „Jedynce” musi powstać, równocześnie zdają sobie sprawę z możliwości finansowych samorządu.

Petycja Rady Rodziców

Temat budowy sali sportowej powrócił za sprawą petycji skierowanej do burmistrza Włodzimierza Kaczmarka przez Radę Rodziców działającą przy szamotulskiej „Jedynce”. Poparcie dla inicjatywy, wskazującej na trudne warunki, w jakich dzieci i młodzież odbywają zajęcia wychowania fizycznego, a tym samym i uzasadniającej budowę nowego obiektu, wyraziło ponad 600 osób. Pisaliśmy o tym już kilka tygodni temu.

Warto jednak przypomnieć, że szkoła kształcąca obecnie ok. 800 uczniów i uczennic od lat boryka się z problemem braku pełnowymiarowej sali gimnastycznej, która pozwoliłaby zaspokoić ich potrzeby w zakresie rozwoju sportowego (obecnie placówka posiada niewielką salę gimnastyczną i 2 mniejsze salki, boisko zewnętrzne wraz z bieżnią). To z kolei powoduje wydłużenie planu lekcji do późnego popołudnia i konieczność organizacji zajęć wychowania fizycznego w małych salkach, czasem również na korytarzach, gdzie niemożliwym jest prowadzenie m.in. gier zespołowych. W okresie jesienno-zimowym staje się to tym bardziej kłopotliwe.

Na prośbę radnego Damiana Dubiela – przewodniczącego komisji branżowej sprawa omawiana była nie tylko w gronie rajców, ale i rodziców, dyrekcji szkoły, nauczycieli i nauczycielek oraz przedstawicieli klubu siatkarskiego „Szamotulanin”. W środę 9 listopada wszyscy spotkali się w „Jedynce” na swojego rodzaju wizji lokalnej.

Sala gimnastyczna jest maksymalnie wykorzystywana

Radni i radne zapoznali się wówczas z zapleczem sportowym szkoły, zaglądając m.in. do niewielkiej, powstałej ok. 90 lat temu sali gimnastycznej. Piotr Szymkowiak pełniący funkcję kierownika gospodarczego „Jedynki” tłumaczył, że zarówno powiększenie obiektu, jak i przeprowadzenie jakiegokolwiek remontu na szerszą skalę jest niemożliwe, w związku z czym działania realizowane w sali gimnastycznej skupiają się jedynie na doraźnych naprawach, bądź tych mających na celu jej odświeżenie np. poprzez malowanie.

O trudnościach związanych z organizacją zajęć w niewielkim obiekcie mówił natomiast Dariusz Ciszak – nauczyciel wychowania fizycznego oraz trener w UKS „Szamotulanin” (SP nr 1 uczestniczy w projekcie Akademia Siatkówki).

- Rozwinięcie bazy sportowej jest znaczące i potrzebne. Tutaj siatkówkę możemy wprowadzać w najmłodszych grupach wiekowych, czyli od klasy III, maksymalnie do klasy V, bo później niestety nie ma już miejsca na to, żeby siatkówkę na wymiarowych boiskach trenować – podkreślał Ciszak - Budowa sali gimnastycznej przy szkole byłaby bardzo przydatna i zwiększyłaby możliwość lepszego wykorzystania nie tylko siatkówki, ale i innych gier zespołowych. Ćwiczenia na mniejszych salkach w żaden sposób nie są wymierne jeżeli chodzi o aktywność fizyczną tych najmłodszych, ale i klas starszych – VII czy VIII – dodał.

Sala gimnastyczna jest zatem maksymalnie wykorzystywana. Lekcje rozpoczynają się tu już o godzinie 7.45 i trwają do 16.45. Później odbywają się zajęcia pozalekcyjne (koszykówka, siatkówka, tenis, lekkoatletyka), natomiast wieczorem z obiektu gościnnie korzystają kluby współpracujące ze szkołą.

Jak zauważał dyrektor „Jedynki” Wojciech Kaczmarek – w sytuacji, w której nowy obiekt faktycznie by powstał, obecna sala gimnastyczna mogłaby pełnić funkcję szkolnej auli i być dedykowana zajęciom dzieci z klas I-III.

Osoby uczestniczące w posiedzeniu zapoznały się również z warunkami panującymi w 2 małych salkach piwnicznych, w których z uwagi na liczbę uczniów i uczennic lekcje w-f również są realizowane.

Podjęto już działania w sprawie budowy sali

Okazuje się jednak, że problem nie został przez władze miasta zbagatelizowany. Radny Damian Dubiel przedstawił zgromadzonym harmonogram działań podjętych w tej sprawie przez burmistrza już w roku ubiegłym.

I tak, we wrześniu 2021’ podpisano umowę na opracowanie dokumentacji projektowej budowy sali gimnastycznej w miejscu obecnego obiektu. W marcu 2022’ złożono wniosek o ustalenie lokalizacji inwestycji celu publicznego, ale Wielkopolski Wojewódzki Konserwator Zabytków wyraził negatywną opinię w tej sprawie, chcąc zachować stary budynek sali. Koncepcja została zatem zmieniona, a jako nową lokalizację obiektu wskazano teren znajdujący się za szkołą (za obecną salą gimnastyczną). Pod koniec maja br. wydano decyzję o lokalizacji inwestycji celu publicznego, zaś w październiku do konserwatora zabytków skierowano wniosek o zatwierdzenie projektu budowy sali. Decyzja zapaść ma w drugiej połowie listopada.

Zgodnie z założeniami, planowany obiekt liczyć będzie 976 m2 powierzchni użytkowej. Wpisze się w niego sala sportowa licząca 676 m2 oraz zaplecze szatniowo – magazynowe o powierzchni 300 m2. Przy budynku zaplanowano również parking na ok. 50 samochodów wraz z drogami manewrowymi. Zadanie szacunkowo pochłonąć ma 10 mln zł brutto.

Bazując na informacjach przekazanych przez burmistrza, Dubiel zaznaczał też, że inwestycja jest przedmiotem rozmów na szczeblu podmiotów dysponujących środkami wsparcia rządowego i europejskiego, jak i wśród lokalnych parlamentarzystów.

Bez wsparcia zewnętrznego obiektu nie powstanie

- 10 mln zł to dla naszej gminy bardzo duża kwota. To nie jest tak, że ta inwestycja mogłaby zostać zrealizowana w ciągu jednego roku, ponieważ obawiam się, że jest to niemożliwe. Niemniej jednak nad tematem trzeba się bardzo poważnie pochylić. Uważam, że państwa petycja ma ogromne znaczenie, jest to ważny głos społeczny – Damian Dubiel kierował swoje słowa do przedstawicieli i przedstawicielek społeczności szkolnej - Trzeba wziąć pod uwagę, że jeśli coś tak dużego budujemy, to musimy zrezygnować z wielu mniejszych inwestycji, czyli z chodników, z oświetlenia. Pytanie: czy zaakceptują to inni mieszkańcy? Niekiedy w samorządzie podejmuje się trudne decyzje, my się musimy z tym zmierzyć, ale oczywiście z państwa pomocą – mówił Damian Dubiel i dodawał, że jego intencją jest rozpoczęcie zadania jeszcze w obecnej kadencji, przy założeniu, że realizacja zostanie rozłożona na kilka lat – Trzeba być konsekwentnym – podkreślał.

Radny Maciej Chałupka także stwierdził, że bez wsparcia zewnętrznego trudno będzie wybudować obiekt. Nieco później przyznała to też radna Dominika Buchwald.

- Jeśli pojawią się projekty jak na różnego rodzaju wcześniejsze inwestycje – wsparcie rzędu 70, 80, 85 procent, to myślę, że w ogóle nie będziemy się zastanawiać w radzie i zobligujemy pana burmistrza również do rozpoczęcia tej inwestycji przy Szkole Podstawowej nr 1 – komentował Chałupka - Każdemu leżu na sercu, aby taki obiekt gminny powstał – stwierdzał.

Radna Joanna Ludwiczak dodała, że oprócz szukania środków zewnętrznych należy zastanowić się także nad rozwiązaniami, które w jak największym stopniu odciążyłby szkołę od kosztów utrzymania obiektu – rzecz jasna w sytuacji, w której zapadnie decyzja o jego budowie. A na to – jak mówił radny Bartosz Węglewski – są szanse, gdy uruchomione zostaną środki europejskie. Jak mantrę powtarzał też, że samorząd w końcu powinien otworzyć się na partnerstwo publiczno-prywatne, które pozwala na realizację wielu inwestycji bez większego obciążania budżetu. Wyraźnie zaznaczał przy tym, że sale sportowe powinny powstać przy wszystkich szkołach podstawowych w Szamotułach. Bo we wszystkich ich brakuje.

Sala gimnastyczna na 100-lecie szkoły?

Ciekawym okazał się głos w dyskusji Dariusza Ciszaka, który proponował, by w inicjatywę zmierzającą do budowy sali gimnastycznej przy „Jedynce” zaangażować wiele osób i podmiotów różnych szczebli – od rodziców, przez samorządowców, na politykach kończąc. Wyrażał nadzieję, że współdziałanie w tym zakresie może zaprocentować. Równocześnie sugerował określenie celu.

- Za 5 lat szkoła będzie obchodzić 100-lecie (sprostowano potem, że za 6 lat – przyp.red.). Sala sportowa na 100-lecie szkoły mogłaby być świetnym zwieńczeniem działań – mówił Ciszak.

Czy tak faktycznie się stanie? Radni i radne zgodnie przyznali, że przy „Jedynce” obiekt powinien powstać. Teraz pozostaje tylko kwestia pieniędzy.