Pani Anna Veličković lubi gotować. Jej kuchnię doceniają jednak nie tylko członkowie rodziny. Częstymi gośćmi kuchni pani Ani są jej trzy koty. Regularnie zaglądają trzy koty z sąsiedztwa i jeszcze kilka innych, które w sobie znany sposób dowiedziały się o pysznej stołówce.
Koty jej towarzyszą od lat dzieciństwa.
Miejsce pracy taty: skup warzyw i owoców były dla kotów cennym schronieniem. Mama pani Anny karmiła koty, a mała dziewczynka woziła kocie maleństwa w wózku. Teraz czasem można dorosłą Annę spotkać w Pniewach ze specjalnym kocim wózkiem. Wtedy w domu rodzinnym było też wiele innych zwierząt.
Od początku, gdy tylko wprowadziła się do Pniew, kory się wokół niej kręciły. Koty do niej lgnęły jak magnes, nawet te spotkane przypadkiem w czasie wakacyjnych podróży.
Koty potrafią być wdzięczne. Ich obecność działa na mnie kojąco i leczniczo - przyznaje pani Anna.
O tym, że zwierzęta działają na człowieka terapeutycznie jest też przekonana pani Agnieszka.
Od kiedy mamy psa w naszym domu, mimo choroby syna, czuć wiele dobrej energii. Nie tylko dlatego, że pies wyciąga nas na spacery. Z nim jest radośniej. Bawimy się z nim, czasem nam się nawet wydaje, że on do nas gada - dzieli się pani Agnieszka.
4 października obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Zwierząt. Święto wywodzi się z liturgicznego wspomnienia Św. Franciszka, patrona ekologów i miłośników zwierząt.
Więcej czytaj w najnowszym Dniu Szamotulskim
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?