Obradowali członkowie Rady Młodzieży Miasta i Gminy Szamotuły [ZDJĘCIA]

Choć brak im jeszcze obycia z formułą i sposobem prowadzenia obrad, ich uwagi oraz spostrzeżenia związane z problemami mieszkańców, jak również pomysły na podjęcie szerokiej dyskusji w zakresie ekologii, zasługują na uznanie. Kolejne posiedzenie drugiej kadencji Młodzieżowej Rady Miasta i Gminy Szamotuły obfitowało w wiele ciekawych propozycji i opinii dotyczących nie tylko spraw uczniów, lecz całej społeczności lokalnej.

Jednym z kluczowych tematów stała się komunikacja miejska. Rozważania w tym zakresie rozpoczęła rozmowa na temat Szamotulskiej Karty Mieszkańca i sposobu jej promocji wśród młodzieży. "Produkt" magistratu oferuje obecnie bezpłatne przejazdy autobusami na terenie miasta i części gminy, lecz zgodnie z założeniem władz samorządowych w przyszłości obejmować ma także inne ulgi adresowane do mieszkańców. Posiadaczami karty, oczywiście mogą być również uczniowie. Szczegółowo opowiadała o tym Aneta Kustarz - kierownik Wydziału Promocji, Komunikacji i Współpracy Zagranicznej miejscowego urzędu. W toku dyskusji okazało się, że komunikacja autobusowa pozostaje jedną z bolączek uczniów mieszkających poza Szamotułami.

- Dojeżdżamy do szkół z Otorowa, jest nas naprawdę sporo, a połączeń - stosunkowo mało. W konsekwencji, w autobusie ludzie stoją, duszą się. Z drugiej strony te dojazdy - nie oszukujmy się - są bardzo drogie - mówiła jedna z radnych, zwracając uwagę na konieczność rozszerzenia połączeń w ramach bezpłatnej komunikacji miejskiej, z której korzystają posiadacze Szamotulskiej Karty Mieszkańca. Obecnie nie obejmuje ona kursów do wszystkich sołectw w gminie, w tym wspomnianego Otorowa.

Odnosząc się do tej sugestii, obecny na posiedzeniu Damian Dubiel - radny "senioralnej" Rady Miasta i Gminy Szamotuły przyznawał, że to faktycznie spory problem, jednak został on już zasygnalizowany przez mieszkańców i trwają prace nad jego rozwiązaniem. Prawdopodobnie od nowego roku komunikacja miejska docierać będzie już do wszystkich wsi w gminie.

Kursowanie miejskich autobusów powinno zostać wydłużone - przekonywał z kolei radny, Maciej Pawłowski - Jeśli się nie mylę, autobusy kończą kursować około godziny 16.00. Myślę, że to trochę za wcześnie. Są dni, gdy ludzie wracają do domów później, bo mają pracę, jakieś zajęcia. Warto byłoby wydłużyć te kursy - podkreślał.

Zgodzili się z tym również inni członkowie rady wskazując, że brak popołudniowych kursów uniemożliwia im powrót autobusami do domu.

- Do Baborówka ostatni autobus odchodzi o godzinie 14.35 z Rynku, a ja kilka razy w tygodniu kończę lekcje później i nie za bardzo mam jak wrócić - przyznawała jedna z radnych. Nie była zresztą jedyną osobą, która zmaga się z tym problemem.

Na finał dyskusji młodzież stwierdziła, że zarówno rozszerzenie połączeń na całą gminę, jak i wydłużenie kursowania autobusów może być świetną okazją do promocji Szamotulskiej Karty Mieszkańca. Dzięki wspomnianym udogodnieniom zapewne z chęcią skorzystaliby z niej również uczniowie dojeżdżający do szkół z terenów wiejskich.

Radni pochylili się także nad Funduszem Samorządu Uczniowskiego, którego pomysłodawcą jest Damian Dubiel. O sprawie pisaliśmy już kilka miesięcy temu. Projekt zakłada udział uczniów w swojego rodzaju konkursie ofert. Ich zadaniem jest opracowanie działania dedykowanego społeczności szkolnej, którego realizacja nie przekracza kwoty 1000 zł. Może być to organizacja dyskoteki, spotkania z ciekawą postacią, zakup materiałów dydaktycznych itp. Uczniowie muszą wypełnić wniosek, złożyć go w urzędzie, a po pozytywnej weryfikacji przystępują do działania. Później z przyznanego dofinansowania muszą się rozliczyć. Fundusz dedykowany jest jednak wyłącznie szkołom podstawowym, a młodzieżowa rada ma go jedynie koordynować i wspierać. Mimo to, uczestnicy posiedzenia zgodnie stwierdzili, że projektem objęte powinny zostać również szkoły średnie. Do tego pomysłu radni spróbują zatem przekonać starostę, Beatę Hanyżak, gdyż to samorząd powiatowy jest organem prowadzącym szkoły ponadpodstawowe.

Ciekawa dyskusja zrodziła się podczas omawiania pomysłu wprowadzenia do miejscowych szkół "Dnia bez plastiku". Założenie jest bardzo proste - w jeden z wybranych dni w tygodniu lub miesiącu uczniowie rezygnują z napojów w plastikowych butelkach oraz przekąsek w opakowaniach, które nie są poddane recyklingowi. Wydarzeniu towarzyszyć mogą działania dodatkowe mające na celu promocję proekologicznych zachowań i praktyk.

- Powinniśmy zacząć od siebie - podkreślał wiceprzewodniczący rady, Przemysław Niżnik ostentacyjnie podnosząc stojący przez nim plastikowy kubek - Nie tylko w szkołach, ale w całym mieście, również w urzędzie nie powinno być plastiku. Zamiast niego można używać szklanek, a woda w butelkach powinna ustąpić miejsca wodzie w dzbankach - podkreślał.

Szefujący radzie, Jakub Michalski stwierdzał z kolei, że zadaniem przedstawicieli młodzieży w mieście jest upominanie się o edukację proekologiczną, którą powinni zostać objęci wszyscy mieszkańcy. Aneta Kustarz zabiła uczniom gromkie brawa i poinformowała, że stanowisko młodzieży jest zgodne z działaniami planowanymi przez urząd. W przyszłym roku bowiem plastik z magistratu ma całkowicie zniknąć.

W ślad za redukcją trujących środowisko tworzyw - jak sugerował jeden z radnych - mogłyby pójść działania promujące ekologiczny transport. Zgodnie z jego propozycją świetną okazją ku temu byłoby wdrożenie w życie "Dnia bez samochodu".

- Takie rozwiązania stosuje się na całym świecie - przyznawał - Moglibyśmy połączyć tę akcję z promocją Szamotulskiej Karty Mieszkańca oraz komunikacji autobusowej - tłumaczył, zyskując aprobatę pozostałych członków rady.

Przemysław Niżnik poszedł o krok dalej. - Może równocześnie w jakiś sposób nagradzalibyśmy uczniów, którzy docierają do szkół rowerami lub chodzą pieszo? - proponował, co również spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem.

Ważnym punktem obrad było też powołanie komisji do spraw analizy potrzeb uczniów. Jej członkowie zajmą się przygotowaniem ankiet, które celem zbadania oczekiwań dzieci i młodzieży skierowane zostaną do lokalnych szkół. Ankiety mają dać odpowiedź na pytanie, czego uczniom brakuje w mieście i gminie, jakie są ich problemy, ale i pomysły na ożywienie regionu. Dzięki temu, członkowie młodzieżowej rady mają również zaakcentować swoją obecność w Szamotułach oraz chęć działania na rzecz uczniów. W planach jest także przygotowanie plakatów i ulotek informujących o radzie oraz aktualizacja facebookowego profilu rady. Jego administratorami zostali Franciszek Chlebanowski i Maciej Pawłowski.

Uczestniczący w posiedzeniu samorządowcy - wspomniany już Damian Dubiel oraz Bartosz Węglewski gorąco namawiali młodych radnych do autopromocji, a także udziału w imprezach miejsko - gminnych podczas, których mogliby nawiązać bezpośredni kontakt z młodzieżą. Byłaby to doskonała okazja do wsłuchania się w ich potrzeby oraz pomysły.

Jeszcze przed rozpoczęciem obrad Anna Sobol z Fundacji Varietae przedstawiła członkom rady program wolontariatu wskazując na korzyści płynące z bezinteresownego wsparcia inicjatyw lokalnych. Uczniowie nie kryli zainteresowania, a wielu z nich przyznawało później, że od kilku już lat angażuje się w organizację wydarzeń społecznych - właśnie na zasadzie wolontariatu.