Już w tę niedzielę w Szamotu-łach odbędzie się parafialno - powiatowe święto plonów. Dożynki zainauguruje msza święta o godzinie 12:15. Godzinę później na placu przyklasztornym rozpocznie się część oficjalna, natomiast od godziny 13:30 obejrzymy występy artystyczne. Wówczas podsumowany zostanie także konkurs na wieniec dożyn-kowy i wypiek regionalny. W programie znalazły się także atrakcje dla dzieci i młodzieży.
Poznaliśmy już starostów tegorocznych dożynek. To pani Katarzyna Lachowicz i pan Andrzej Starosta.
Pani Katarzyna wraz z mężem od 2002 roku prowadzą 30-hektarowe gospodarstwo rolne w Sokolnikach Małych w gminie Kaźmierz. Małżeństwo uprawia tam buraki, jęczmień, pszenicę oraz pszenżyto. Zajmują się także hodowlą świń i opasów w cyklu zamkniętym. Mają dwójkę dzieci - Monikę oraz Sebastiana. Ich gospodarstwo rozwija się. Właściciele korzystają z możliwości sięgania po unijne pieniądze. Mają własny park maszynowy.
Pani Katarzyna pełni także funkcję sołtysa w swojej miejscowości. - Zostałam nim z zaskoczenia. Uważam, że spełniam się w tym co robę. Myślę, że mieszkańcom też się to podoba, bo coraz więcej osób przychodzi na imprezy, które organizuję - mówi starościna dożynek.
Pani Katarzyna chce zintegrować mieszkańców swojej miejscowości. - Jestem dumna, żemieszkam w Sokolnikach Małych. Od dziecka mieszkałam na wsi - dodaje.
Ten rok dla Państwa Lacho-wiczów był trudny a żniwa w ich gospodarstwie jeszcze nie dobiegły końca.
Andrzej Starosta z Jastro-wa w gminie Szamotuły także pełni funkcję sołtysa. Te tradycje w jego rodzinie kultywowane są od trzech pokoleń. Tegoroczny starosta dożynkowy wraz z małżonką prowadzi 35-hektarowe gospodarstwo rolne, na którym uprawiają zboża z przeznaczeniem na pasze oraz buraki cukrowe. - Dla mnie ten rok był lepszy od poprzedniego. Plony były wyższe, udało mi się skończyć żniwa wcześniej, zboże mam suche, moim zdaniem bardzo dobrej jakości - mówi Andrzej Starosta, który zajmuje się również hodowlą świń i bydła opasowego w cyklu zamkniętym.
Starosta dożynkowy ma dwójkę dzieci - Kingę i Kacpra. Jak przyznaje, pracuje w gospodarstwie wielopokoleniowym a rolnictwo to jego pasja. Jest z nim związany od lat. - Nigdy nie myślałem o ucieczce do miasta - twierdzi.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?