Sobotnia aura zachęca do spacerów. Jesienne słońce oświetla różnobarwne o tej porze liście, tworząc niepowtarzalny klimat. Zwykle w takie weekendy opolanie chętnie wychodzili w miasto, aby nacieszyć się ostatnimi, ciepłymi dniami.
Od soboty (24 października) Opole - podobnie jak inne miejscowości na mapie kraju - znalazło się w strefie czerwonej. Rząd liczy, że restrykcje przełożą się na mniejszą liczbę zakażeń w kolejnych dniach.
Pierwsze efekty obostrzeń - zdaniem specjalistów - mogą być widoczne po 10-14 dniach. Jeśli te prognozy nie sprawdzą się i zakażeń będzie przybywało, zostaną wprowadzone kolejne obostrzenia.
Objęcie Opola czerwoną strefą oznacza m.in. ograniczenia w życiu społecznym.
W imprezach i spotkaniach, jeśli dotyczą osób spoza gospodarstwa domowego, nie może wziąć udziału więcej niż 5 osób.
Między godziną 8.00 a 16.00 osoby do 16. roku życia mogą przemieszczać się tylko pod opieką dorosłego. Ograniczenia w przemieszczaniu się dotyczą też seniorów powyżej 70. roku życia (wyjątkiem są osoby aktywne zawodowo, udające się na uroczystości religijne, jak również ci, którzy muszą samodzielnie zaspokoić swoje potrzeby życiowe, np. zrobić zakupy).
Obostrzenia wprowadzono również w zakresie edukacji (nauka w klasach 4-8 w trybie zdalnym, podobnie w przypadku szkół ponadpodstawowych i uczelni wyższych) oraz działalności gospodarczej.
Od soboty zamknięte są restauracje w formie stacjonarnej, jedzenie mogą oferować tylko na wynos i na dowóz. W sklepach do 100 mkw w danym momencie może przebywać maksymalnie 5 klientów w przeliczeniu na jedną kasę. W sklepach powyżej 100 mkw przelicznik mówi o jednej osobie na każde 15 mkw powierzchni.
Te ograniczenia sprawiły, że wielu opolan zostało dziś w domach. Jak wczesnym popołudniem wyglądało życie w mieście?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?