Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Orkiestra "na odległość" zagrała kultowy utwór Iron Maiden. Na klarnecie Marta Kania z Obrzycka!

Magda Prętka
Magda Prętka
W projekcie Ulfa Wandenbrandta wzięło udział 160 artystów i artystek z całego świata, w tym pochodząca z Obrzycka klarnecistka - Marta Kania
W projekcie Ulfa Wandenbrandta wzięło udział 160 artystów i artystek z całego świata, w tym pochodząca z Obrzycka klarnecistka - Marta Kania Wadenbrandt Music
160 artystów i artystek z całego świata. 15 rozmaitych instrumentów. I jeden utwór, który ze scen największych festiwali rockowych niemalże w ułamku sekundy szturmem wdarł się do filharmonii. A w tym wszystkim Marta Kania – klarnecistka pochodząca z Obrzycka, która kocha rocka!

Orkiestra "na odległość" zagrała "Fear od The Dark" zespołu Iron Maiden

Ulf Wandenbradt – szwedzki perkusista i dyrygent, w dobie pandemii koronawirusa postanowił przypomnieć o tym, w jak niezwykły, magiczny wręcz sposób muzyka potrafi łączyć ludzi, pokolenia, rozmaite brzmienia. Tak narodziła się idea projektu, którego osią stał się kultowy utwór zespołu Iron Maiden pt. „Fear of The Dark”. Tym razem jednak po instrumenty sięgnęli utytułowani artyści oraz artystki z całego świata, a sam utwór zaaranżowany został na orkiestrę.

Choć projekty tego typu z powodzeniem realizowane są od lat (na podobny zdecydowała się m.in. Metallica, a w Polsce raper Miuosh i Narodowa Orkiestra Polskiego Radia), przedsięwzięcie Wandenbrandta w istocie jest szczególne. Większość muzyków nagrywała bowiem poszczególne partie utworu w domowych studiach, co biorąc pod uwagę liczbę osób uczestniczących w projekcie, wydawało się wręcz niemożliwe w kontekście finalnej realizacji . A jednak.

Marta Kania z Obrzycka jedyną Polką w projekcie

Wandenbradt do współpracy zaprosił tylko jedną Polkę – pochodzącą z Obrzycka klarnecistkę, Martę Kanię, która od 4 lat mieszka w Szwecji.

- To była dla mnie ogromna nobilitacja. Już wcześniej współpracowałam z Ulfem m.in. przy projektach z udziałem orkiestry dziecięce oraz Sweden Symphony Orchestra. W tym przypadku jednak mowa o rzeczy naprawdę niezwykłej – komentuje Marta Kania.

Ogromne przedsięwzięcie!

Zgodnie z założeniem, 160 artystów i artystek rozsianych po całym świecie – od Niemiec po Brazylię i Nową Zelandię - zagrało utwór Iron Maiden z podziałem na poszczególne instrumenty.

Muzycy otrzymali nuty, a także tzw. wersję demo utworu i nagranie piosenki „Fear of the Dark” z instrumentami smyczkowymi i fortepianem. Słuchając go na słuchawkach, nagrywali swoją część dźwiękową oraz wideo. Ważną rolę odegrał metronom, który pozwolił artystom i artystkom zagrać równo i odpowiednio się zsynchronizować. Wszystkie materiały zostały następnie opracowane w taki sposób, by stworzyć jedną, spójną całość – wyjątkowy cover. Filmy nagrane przez muzyków wraz z materiałem wideo zrealizowanym z udziałem osób mieszkających w Szwecji (nagranie na scenie odbyło się w Folkets Hus Kulturhuset Trollhättan) oraz dyrygentem dodatkowo zmontowano w teledysk i udostępniono w serwisie Youtube.

- Ideą całego przedsięwzięcia było wyrażenie naszej tęsknoty za graniem koncertów, za bezpośrednimi spotkaniami z publicznością. Pandemia, to trudny czas również dla artystów, których życie zawodowe opiera się na obcowaniu z kulturą i ludźmi, bo przecież to dla nich tworzymy i gramy. Chcieliśmy pokazać jak są dla nas ważni i jak ważna w życiu każdego człowieka jest muzyka, zwłaszcza w tych trudnych czasach – mówi Marta Kania.

">

Klarnecistka, Marta Kania kocha rocka!

Ulf Wandenbrandt nie pierwszy raz zdecydował się na projekt z muzyką rockową w roli głównej. Kierowana przez niego Szwedzka Orkiestra Symfoniczna, przed pandemią cyklicznie brała udział w rozmaitych festiwalach rockowych. Sam dyrygent współpracuje zresztą z wieloma rockmanami.

- Wybór piosenki nie był przypadkowy. Poza fascynacjami muzycznymi Ulfa, niezwykle ważne było to, że utwór jest melodyczny, a zarazem bardzo dużo w nim energii. To też znany kawałek, który mógł i – jak okazało się później – faktycznie trafił do wielu pokoleń słuchaczy na całym świecie – tłumaczy Marta Kania – Sama jestem fanką muzyki rockowej, więc udział w tym projekcie był dla mnie ogromną przyjemnością i nowym, ciekawym doświadczeniem. Tego typu przedsięwzięcia zyskują dużą popularność wśród publiczności, a to ważne, by odpowiadać na jej potrzeby, by ją zaskakiwać. Nie każdy słucha muzyki poważnej, fanów rocka jest znacznie więcej. Połączeniu obu gatunków tworzy nową wartość – dodaje.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: FAN PAGE KLARNECISTKI, MARTY KANI NA FACEBOOKU

Marta Kania jest absolwentką szamotulskiej szkoły muzycznej w klasie karnetu Tomasza Golińskiego. Przez 11 lat tworzyła również Zespół Folklorystyczny „Szamotuły”. Kolejne szczeble jej edukacji, to akademie muzyczne w Poznaniu i Bydgoszczy. 4 lata temu przeprowadziła się do Göteborga, gdzie uzyskała tytuł Masters w Symphonic Orchestra Performance, ukończyła także kurs "Interpretation" (na bass klarnecie) na Akademii Muzycznej w Malmö, gdzie kontynuuje studia. Ponadto, na swoim koncie ma kurs "Interpretation" oraz Master Programm Symphonic Orchestra Performance - oba ukończone na Academy of Music and Drama w Göteborgu. Współpracuje z wieloma europejskimi orkiestrami (klarnecistka w Deutsch Skandinavische Jugend Philarmonie oraz Neue Philharmonie Munchen; współpraca ze szwedzkimi orkiestrami m.in. Jonkoping Sinfonietta, Goteborg Wind Orchestra). Przed pandemią grała dużo muzyki kameralnej, często koncertowała we Włoszech, Niemczech (m.in. filharmonia berlińska) i Austrii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto