Osiem osób uznano wybranymi na radnych gminy Przodkowo. Nie było kontrkandydatów

Osiem z piętnastu miejsc w Radzie Gminy Przodkowo jest już obsadzonych - na prawie miesiąc przed wyborami samorządowymi. Stało się tak, ponieważ w danych okręgach wyborczych (które w przypadku gminy Przodkowo są jednomandatowe) zgłoszono tylko po jednym kandydacie. Przypomnijmy, że komitety miały czas zgłaszać swoje listy do 4 marca.

W efekcie Gminna Komisja Wyborcza w Przodkowie wydała obwieszczenia o obsadzeniu mandatów radnych. Dotyczy to okręgów nr 2, 4, 5, 7, 8, 11, 13 i 14.

- W związku z tym, że liczba zarejestrowanych kandydatów jest równa liczbie wybieranych radnych, na podstawie art. 380 Kodeksu wyborczego, w okręgu wyborczym głosowania w wyborach organów jednostek samorządu terytorialnego nie przeprowadza się - czytamy w obwieszczeniu.

Uznani za wybranych na radnych są wobec tego:

• Zbigniew Kryszewski (67 lat), Hopy - okręg nr 2 (Hopy, Masłowo);
• Beata Krauza (48 lat), Kłosowo - okręg nr 4 (obejmujący Rąb, Trzy Rzeki, Kłosówko i część Kłosowa);
• Artur Fularczyk (44 lata), Kobysewo - okręg nr 5 (Kobysewo);
• Franciszek Walkusz (52 lata), Pomieczyno - okręg nr 7 (Barwik, Hejtus i część Pomieczyna);
• Wojciech Merchel (51 lat), Pomieczyno - okręg nr 8 (Otalżyno, część Pomieczyna i część Wilanowa);
• Tadeusz Pupacz (62 lata), Przodkowo - okręg nr 11 (część Przodkowa);
• Tomasz Węsiora (52 lata), Tokary - okręg nr 13 (Tokary, Nowe Tokary);
• Barbara Turzyńska (42 lata), Warzenko - okręg nr 14 (Warzenko)

Wszyscy startowali z list KWW Samorządne Kaszuby.

W pozostałych siedmiu okręgach wybory odbędą się bez zmian. W większości mieszkańcy będą wybierać między dwoma kandydatami. Jedynie w okręgu nr 9 (obejmującym Młynek, Smołdzino i część Przodkowa) o mandat ubiegają się trzy osoby.

ZOBACZ TEŻ:
Marian Kowalewski, wójt gminy Somonino, ubiega się o reelekcję

W momencie pisania tego artykułu również w wyborach o stanowisko wójta gminy Przodkowo na stronach PKW widnieje tylko nazwisko obecnie urzędującego Andrzeja Wyrzykowskiego. Nie byłby to dla niego pierwszy raz, gdy nie ma kontrkandydatów, bo tak właśnie się zdarzyło i w ostatnich wyborach w 2018 r.

Kandydaci na wójtów, burmistrzów i prezydentów miast mają przy tym czas na zgłoszenia jeszcze do 14 marca (czwartek) do godz. 16.

Z podobną sytuacją, jeśli chodzi o radę gminy, mają również do czynienia wyborcy w Chmielnie i Sulęczynie, aczkolwiek nie do tego stopnia. W gminie Chmielno w czterech okręgach zgłoszono tylko po jednym kandydacie - nr 2, 13, 14 i 15. Pewnymi mandatów radnych są tutaj:

• Zygmunt Jażdżewski (58 lat), Łączyńska Huta - okręg nr 2 (Borzestowska Huta, Łączyńska Huta)
• Marek Krefta (57 lat), Maks - okręg nr 13 (Haska, Maks, Przewóz, Sznurki)
• Ryszard Gadzewski (51 lat), Reskowo - okręg nr 14 (Reskowo)
• Ewa Gizela-Sikorska (52 lata), Zawory - okręg nr 15 (Zawory)

Poza Markiem Kreftą, który startował z list KWW Gmina dla Mieszkańców, są to kandydaci KWW Razem dla Powiatu i Gmin.

W gminie Sulęczyno natomiast jedna osoba nie musi się już przejmować kampanią wyborczą. To Łukasz Treder (39 lat) z Borowca, który startował z list KWW Samorządne Kaszuby w okręgu nr 11 (obejmującym miejscowości Borowiec, Czarlino i Węsiory).

Przypomnijmy, że wybory samorządowe odbędą się w niedzielę 7 kwietnia.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!