Parada z Gwiazdorem i Jarmark Bożonarodzeniowy - Wronki poczuły klimat świąt

Tradycji stało się zadość! W niedzielę 11 grudnia po raz kolejny w podróż po gminie Wronki wyruszył Święty Mikołaj wraz ze swoimi niezastąpionymi pomocnikami z sekcji Moto Wronki. Jakaż to była radość napotkać taki konwój w okolicy! Odjechane, stalowe rumaki i ryk silników były prawdziwą ucztą dla wszystkich pasjonatów motoryzacji! Stylowe kabrio Świętego Mikołaja zastąpił jednak zielony mercedes, który ozdobiono kolorowymi lampeczkami.

Moto Mikołaj dotarł nie tylko do mieszkańców Wronek, ale także pobliskich wsi. Trasa rozpoczęła się w Stróżkach i wiodła przez Samołęż, Nową Wieś, Wierzchocin, Ćmachowo, Kłodzisko, Wróblewo, Biezdrowo, Wartosław, Popowo, Chojno, Rzecin, Jasionnę i Rynek we Wronkach. Parada zakończyła się pod budynkiem Wronieckiego Ośrodka Kultury, gdzie zorganizowano Jarmark Bożonarodzeniowy.

Dzieci tryskały radością. Nie ma się jednak czemu dziwić - wszak nie codziennie można spotkać taką zgraję! Mikołaj z pomocnikami zatrzymywał się przy świetlicach wiejskich, gdzie wręczał słodkie upominki. Obdarowane dzieci nie kryły zaskoczenia, ale i ogromnej wdzięczności! To właśnie w tych małych gestach kryje się cała magia świątecznego czasu! Bardzo pożądane okazały się pamiątkowe zdjęcia z Mikołajem i jego fantastyczną ekipą.

Niedzielnym popołudniem Mikołaj zaparkował swój wóz tuż przy budynku WOK-u. Był to znak do rozpoczęcia Jarmarku Bożonarodzeniowego. Program artystyczny zainaugurował występ Wronieckiej Orkiestry Dętej, która w tym roku obchodzi jubileusz 70-lecia istnienia. Młodszą publiczność zaczarowali z kolei bohaterowie przedstawienia pt. "Zima Stwora Głodomora", którzy z myślą o dzieciach przygotowali wyjątkowe animacje. Maluchom jednak najbardziej do gustu przypadły świąteczne zgadywanki oraz pingwini taniec. Zabawy ruchowe dostarczyły im sporo uśmiechu.

W powietrzu unosił się zapach nie tylko bezalkoholowego grzańca, ale także pierników, które jarmarczni goście mogli samodzielnie przygotować - począwszy od wykrojenia rozmaitych wzorów i zdobienia, na wypieku kończąc. Później świątecznymi ciastkami zajadano się z apetytem. Przy kolejnym kulinarnym stoisku powstawały zaś konstrukcje choinkowe w całości zbudowane z pierników, połączone za pomocą cukierniczego kleju jakim był lukier.

Jak na prawdziwy jarmark przystało, pojawiły się też oczywiście stoiska z rękodziełem, ozdobami świątecznymi i regionalnymi przysmakami. Była to doskonała okazja do zrobienia świątecznych zakupów. Jednak to nie wszystkie atrakcje!

Podczas wydarzenia w wygodnym fotelu tuż przy scenie zasiadywał Gwiazdor, który chętnie wysłuchiwał bożonarodzeniowych życzeń dzieci. Na te najodważniejsze czekały słodkie podarunki. Magiczny dzień pełen dobra i radości, zakończył koncert kolęd tercetu 4-MATION.

- Cudownie tutaj spędziłem czas. Nie zawiodłem się. Wroniecki Jarmark bardzo mi się podobał. Nie dość, że bardzo miłe dla ucha atrakcje kulturalno – rozrywkowe, to przede wszystkim udało mi się nabyć ciekawe ozdoby, które na pewno wkrótce zawisną na naszej choince. Cieszę się, ze władze – mimo coraz bardziej odczuwalnego kryzysu postanowiły nie zabierać nam – mieszkańcom, tego ciekawego i jakże potrzebnego wydarzenia. Mam nadzieję, że nic się nie zmieni – chyba, że na lepsze – powiedział nam pan Robert z Wronek.

Organizatorami wydarzenia byli: Gmina Wronki, Wroniecki Ośrodek Kultury oraz motocykliści z sekcji Moto Wronki, którzy ponownie połączyli siły, by dostarczyć mieszkańcom uśmiech na twarzy i wprowadzić ich w wyjątkowy, świąteczny nastrój.