Pasjonat fotografii po raz kolejny dla niepełnosprawnych. Charytatywny kalendarz Tomasza Kotusa [ZDJĘCIA]

Tomasz Kotus, to człowiek orkiestra. Lokalny przedsiębiorca, miłośnik muzyki, pasjonat fotografii i regionu, a przede wszystkim szamotulanin, którego serce bije w rytm szczytnej idei niesienia pomocy potrzebującym. W sposób szczególny wspiera osoby niepełnosprawne, współpracując m.in. ze Stowarzyszeniem Społecznym Na Rzecz Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski w Szamotułach. Był zresztą pomysłodawcą Rodzinno - Integracyjnego Marszobiegu "Szamotuły Na Tak", a także organizatorem wirtualnych aukcji fotografii swojego autorstwa, z których dochód przeznaczony został na rzecz wspomnianej organizacji. To właśnie z myślą o jego podopiecznych w roku ubiegłym po raz pierwszy zrealizował projekt kalendarza charytatywnego. Spotkał się on z tak dużym zainteresowaniem i pozytywnym odbiorem ze strony społeczności lokalnej, że naturalna koleją rzeczy stało się przygotowanie jego drugiej odsłony.

Szamotulska wieża ciśnień, Zamek Górków, pałac w Kobylnikach, nieczynny most kolejowy w Brączewie - to tylko niektóre z obiektów zamkniętych w kadrze przez Tomasza Kotusa, które zdobią karty charytatywnego kalendarza naściennego na rok 2021. Wszystkie zostały utrzymane w stylistyce czerni i bieli. Chociaż różni je wiele - od perspektywy, przez kompozycję, na temacie kończąc, klamrą łączącą 13 przepięknych fotografii stał się powiat szamotulski. Kotus prezentuje w ten sposób nie tylko piękno oraz niepowtarzalność architektury i przyrody regionu, ale w pewnym sensie nawiązuje również do motywu domu.

Kalendarz można zakupić w cenie 40 zł bezpośrednio u autora (siedziba firmy Partner Narzędzia przy ulicy Sportowej 5 w Szamotułach), a także u Barbary Prętkiej - prezeski Stowarzyszenia Społecznego Na Rzecz Dzieci i Młodzieży Specjalnej Troski w Szamotułach (tel. 602 527 368), w księgarni na Rynku oraz w redakcji "Dnia Szamotulskiego" (ul. Dworcowa 12 w Szamotułach, wejście od ulicy Ratuszowej). Całkowity dochód z jego sprzedaży zostanie przeznaczony na rzecz stowarzyszenia.

Tomasz Kotus niechętnie mówi o swojej działalności dobroczynnej. Wyznaje zasadę, że jeśli może komuś pomóc, po prostu to robi. Wspieranie potrzebujących poprzez realizację życiowej pasji, jaką jest fotografia, zwyczajnie sprawia mu radość.