Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Plener rzeźbiarski w Szamotułach wystartował [ZDJĘCIA]

Redakcja
Plener rzeźbiarski w Szamotułach wystartował
Plener rzeźbiarski w Szamotułach wystartował Magda Prętka
Plener rzeźbiarski w Szamotułach rozpoczął się w środowe przedpołudnie. Do niedzieli artyści z różnych zakątków Polski i Słowacji tworzyć będą w Parku Zamkowym artystyczne ławki użytkowe

Trudno byłoby wyobrazić sobie koniec sierpnia w Szamotułach bez obrazu twórczej pracy w Parku Zamkowym. Bez uśmiechów mieszkańców przyglądających się z wielkim zaciekawieniem rzeźbiarzom, którzy tworzą ciąg dalszy historii miasta – kolejny element tradycji, której 4 lata temu udało się powrócić. Plener rzeźbiarski w Szamotułach odbywający się pod hasłem „Wielki powrót rzeźb” nawiązuje bowiem do tych, które w latach 80. cyklicznie odbywały się w mieście.

– Ich owocem było kilkadziesiąt pięknych rzeźb. Niestety do dziś przetrwała tylko jedna z nich. Jej urok i wspomnienia dawnych plenerów przez starszych mieszkańców Szamotuł zainspirowały mnie do zorganizowania cztery lata temu pierwszego pleneru po latach. – mówi Piotr Michalak, dyrektor Szamotulskiego Ośrodka Kultury. – Dzięki temu szamotulan oraz gości miasta cieszy dzisiaj kilkadziesiąt rzeźb z trzech poprzednich plenerów. – dodaje.

Czwarta edycja pleneru rzeźbiarskiego rozpoczęła się w środowe przedpołudnie. „Wielki powrót rzeźb” w tym roku po raz pierwszy nabierze charakteru imprezy międzynarodowej. W gronie ośmiu artystów, którzy do niedzieli wzbogacać będą szamotulską rzeczywistość o swoją własną sztukę, znaleźli się bowiem przedstawiciele Słowacji – Jozef Chromek oraz Miroslav Mlkvik. To oni potowarzyszą czwórce stałych bywalców pleneru: Eugeniuszowi Tacikowi z Binina, Tadeuszowi Bardelasowi ze Świebodzina, Grzegorzowi Hadzickiemu ze Świdnicy i Piotrowi Staszakowi z Brudzewa, który na plenerach w Szamotułach bywał już w latach 80. – obserwował wówczas swojego ojca, rzeźbiarza, przy pracy. Piotr Janka z Bytowa oraz Bogusław Migiel ze Sławna, to z kolei nowe postaci, które z wielkim entuzjazmem odpowiedziały na zaproszenie na plener do Szamotuł.

– Chcielibyśmy, aby w tym roku rzeźby znalazły się jeszcze bliżej mieszkańców, stąd nie określamy ich tematu, a jedynie formę, czyli artystyczne ławki użytkowe. – tłumaczy Piotr Michalak. – Po plenerze przekażemy je do dyspozycji Urzędu Miasta i Gminy Szamotuły, który zadecyduje gdzie zostaną one zlokalizowane.

Efekty tegorocznej imprezy rzeźbiarskiej zatem nie tylko będą cieszyć oko mieszkańców, ale i posłużą im między innymi do odpoczynku w czasie spacerów po Szamotułach. W chwili obecnej nie wiadomo jednak jeszcze, gdzie artystyczne ławki użytkowe faktycznie zostaną umiejscowione.

Piotr Michalak przekonuje, że impreza stała się już rozpoznawalną marką w kraju. Po raz pierwszy w historii tej inicjatywy artyści z całej Polski sami zgłaszali chęć uczestnictwa w plenerze, co niewątpliwie świadczy o jego rosnącym prestiżu.

Oficjalne otwarcie pleneru rzeźbiarskiego nastąpiło w środowe przedpołudnie w kawiarence Cafe Marzenie. Wziął w nim udział burmistrz Szamotuł, Włodzimierz Kaczmarek, Piotr Michalak, dyrektor SzOK-u, a także sami artyści. Burmistrz opowiadał rzeźbiarzom o niezwykle pozytywnych komentarzach pochodzących zarówno od mieszkańców, jak i osób goszczących w Szamotułach, a dotyczących rzeźb, które powstały podczas poprzednich plenerów. Dziś zdobioną one ulice miasta.
Piotr Michalak mówił zaś, że dzień rozpoczęcia pleneru zawsze stanowi dla niego małe święto. Nie ma się zresztą czemu dziwić - koniec sierpnia bez rzeźbiarzy w Szamotułach byłby po prostu nijaki!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto