Wystawa jest próbą podróży w czasie i przestrzeni. Próbą konfrontacji Pleszewa z jego mieszkańcami i architekturą przez pryzmat starych zdjęć, szkiców
architektonicznych w połączeniu ze współczesnym wyglądem miasta i jego zabudową - napisano w okolicznościowej ulotce.
I rzeczywiście, odwiedzający wystawę mogą przenieść się do Pleszewa lat 60. XX wieku. Na zawieszonych na ścianach tablicach zobaczymy znajome wszystkim mieszkańcom Pleszewa budynki. Czarno-białe fotografie pokazują nam jak wyglądały pół wieku temu. Obok, na fotografiach współczesnych i kolorowych, widzimy jak wyglądają obecnie. Poniżej zaś znajduje się rysunek architektoniczny przedstawiający front sfotografowanego budynku. Znajdziemy tu budynki zajmowane dziś przez pleszewskie firmy, sklepy, instytucje, są też prywatne kamienice. Takie zestawienie "dawnego" z "nowym" jest niewątpliwie atutem tej wystawy i czyni ją bardziej interesującą.
Autorami dawnych zdjęć i rysunków architektonicznych są Urszula Freyherrn-Ostrowska i Rafał Jan Ostrowski, architekci pracujący ówcześnie dla Zarządu Budynków Mieszkalnych w Pleszewie. Autorem współczesnych fotografii jest Sławomir Dera, Pleszewianin związany z Niezależną Grupą Artystyczną SPAM. Cała trójka uczestniczyła w otwarciu, a ich opowiadania i wyjaśnienia pozwoliły lepiej zrozumieć sens wystawy.
Zamysłem organizatorów było pokazanie, jak wiele się w Pleszewie zmieniło przez te 50 lat. Warto to sprawdzić, bo efekt tego porównania często jest naprawdę zaskakujący. Na przedstawionych zdjęciach niektórzy z Was na pewno rozpoznają swoje domy, a może nawet kogoś z rodziny.
Gorąco zachęcam mieszkańców Pleszewa oraz wszystkich zainteresowanych do obejrzenia tej pleszewskiej "podróży w czasie i przestrzeni".
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?