Na wjeździe do miejscowości od strony wschodniej krzyżują się dwie trasy krajowe – nr 92 łącząca Poznań z przejściem granicznym w Świecku, będąca alternatywą dla płatnej autostrady A2, a także droga nr 24, która jest odcinkiem do Gorzowa Wielkopolskiego, a dalej nad morze. Ruch zarówno samochodów osobowych, a przede wszystkim ciężarówek jest tu ogromny. Nic więc dziwnego, że na skrzyżowaniu, na którym ruch steruje sygnalizacja świetlna, tworzą się korki.
- Najgorzej jest w piątkowe popołudnia na dojeździe od strony Lwówka. Korek sięga nawet wigwamu, a to przecież kilka kilometrów od samego skrzyżowania. Co zrobić, swoje trzeba niestety odstać, choć wiadomo, to irytujące – szczególnie, gdy się ktoś spieszy – mówi nam kierowca, który codziennie dojeżdża trasą do pracy.
Mieszkańcy Pniew wskazują, że i tak obecnie jest lepiej, niż w czasach, gdy sygnalizacji świetlnej tu nie było.
- Ciągle dochodziło do wypadków. Nawet kiedyś, jakieś dwadzieścia lat temu ranny został Tomasz Gollob, nasz żużlowy mistrz. Teraz jest nieco bezpieczniej, choć strażacy nadal wyjeżdżają tu do zdarzeń. Najlepiej, jakby przebudowali to skrzyżowanie na rondo. Na pewno poprawiłoby to przepustowość skrzyżowania, pozwoliło zniwelować te korki, no i wypadki, jakby już były, to na pewno nie tak poważne – mówi nam jeden z mieszkańców okolicy.
Czy jest szansa na przebudowę skrzyżowania w Pniewach na rondo i jeśli tak, to czy zarządzająca odcinkami Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ma takie plany w tym miejscu? Zapytaliśmy o to rzecznik poznańskiego oddziału tej instytucji. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi, poinformujemy, gdy tylko otrzymamy stanowisko GDDKiA w tej sprawie.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?