Po pokonaniu trudności Sokół wyjdzie na prostą

Zakaz zgromadzeń i różnych wydarzeń dotknął również meczy sportowych. W miniony piątek miała mieć miejsce inauguracja ligi międzyokręgowej. Niestety z wiadomych przyczyn mecz na pniewskiej murawie się nie odbył. W czwartek, 12 marca 2020 roku, w siedzibie Polskiego Związku Piłki Nożnej odbyło się nadzwyczajne posiedzenie Zarządu PZPN, mające na celu podjęcie uchwały w sprawie zasad postępowania na wypadek braku możliwości rozgrywania oficjalnych meczów piłkarskich na terytorium RP w sezonie 2019/2020 w związku z decyzją organów państwowych. Rozgrywki zawieszono na ten moment do 29 marca.
- Nie będziemy narażać chłopaków na zarażenie. Zawiesiliśmy również zajęcia treningowe. Przygotowano indywidualne plany treningowe. Każdy z zawodników otrzymał wskazówki do dalszej pracy, trener motywuje zawodników do działania - tłumaczy prezes Michalski.
Zdaniem szefa klubu zawodnicy są dobrze przygotowani do wiosennej rundy. Przygotowanie kondycyjne będzie utrzymane. Wojciech Michalski wierzy, że zawodnicy odpowiedzialnie zadbają o swoją formę. „Czucie” piłki można szybko nadrobić.
Na tę chwilę nie ma informacji jeszcze jak do końca będzie wyglądał piłkarski sezon. Prezes Sokoła jest jednak przekonany, że wszystko pójdzie dobrze.
- Rozgrywki można przedłużyć, zawodnicy będą też mogli szybko nadrobić zaległe pojedynki grając w systemie środa - niedziela. Nie jesteśmy na pozycji spadkowej. Nie obawiamy się zakończenia sezonu bez rozgrywania meczy. - objaśnia szef Sokoła.
To niezwykle kryzysowy sezon. Pisaliśmy już na naszych łamach o trudnościach finansowych z jakimi w szczególny sposób borykają się kluby sportowe w tym roku. Samorządy nie mają z czego dać większych dotacji, a koszty działalności klubów rosną. Do tego dochodzi przerwa w rozgrywkach. Prezes Michalski cieszy się jednak z tego, że aż dwanaście wiosennych meczy zostanie rozegranych na własnym boisku. Remont murawy, jaki miał miejsce latem ubiegłego roku spowodował pewne zamieszanie w kalendarzu. Jesienią Sokół Pniewy większość ze swych spotkań rozgrywał na wyjeździe. W tej odsłonie przyjdzie czas na grę przed własną widownią.
Zarząd klubu zapewnia ciekawą walkę o wyższe miejsce w ligowej tabeli. W okresie przerwy zimowej dokonano kilku wzmocnień. Klub skorzystał na wycofaniu się z rozgrywek pobliskiej Pogoni Lwówek. Do pniewskiej drużyny dołączy trzech zawodników. Do tej grupy dołączy jeden z zawodników z regionu lubuskiego z doświadczeniem trzecioligowym.
- Będzie szykować się do remontu drugiego małego boiska. Chcemy tam zamontować nowy system inteligentnego nawadniania boiska - opowiada Michalski.
Trenerzy prowadzący drużyny zarówno seniorską, jak i dziecięco młodzieżowe nie zmienili się. Klub Sportowy prowadzi też aktywną działalność na rzecz dzieci. W związku z odwołaniem zajęć w szkołach trenerzy grup młodzieżowych zostali upoważnieni do przerwania zajęć treningowych do 23 marca 2020. Decyzje skonsultowano z rodzicami. Jeżeli 23 marca lub wcześniej zapadnie decyzja o wznowieniu rozgrywek, trenerzy określą jak będzie wyglądał tydzień przejściowy (tj. 24-29 marzec 2020). Start rozgrywek młodzieżowych jest planowany na anten moment na 03-05 kwietnia 2020r. W przypadku przedłużenia zawieszenia rozgrywek podjęte zostaną dalsze decyzje co do zajęć treningowych.
Klub szuka dodatkowych sił do prowadzenia zajęć na wysokim poziomie sportowym i atrakcyjnych dla dzieciaków.

Sokół Pniewy obecnie rozgrywa swe pojedynki w dawnej lidze międzyokręgowej, obecnie nazywanej piątą ligą. Po rozegraniu piętnastu kolejek, Sokół zajmuje czternaste miejsce. W lidze gra szesnaście drużyn.
W miniony weekend mieli podejmować u siebie Płomień Połajewo. To zespół, kto®y uzbierał identyczną zdobycz punktową, zajmuje dalsze miejsce z powodu mniej korzystnego bilansu bramek. Jeśli nic się nie zmieni, pierwsze spotkanie Sokoła po przerwie związanej z wirusową epidemią, odbędzie się w weekend 4-5 kwietnia. Sokół w roli gospodarza podejmować będzie Iskrę Szydłowo, obecnego wicelidera tabeli. Za wcześnie by mówić o jakichkolwiek szansach. W sztabie wierzą, że zimowa przerwa wniosła wiele do siły drużyny.
Miejmy nadzieję, że wirus nie sparaliżuje na długo polską piłkę i będzie można niebawem wznowić wszystkie rozgrywki ligowe.