Pojawiło się "światełko w tunelu" dla pływalni w Szamotułach. Teraz wszystko w rękach radnych

"Światełko w tunelu" dla pływalni w Szamotułach - dokapitalizowanie spółki ZGK oraz inwestycje

Koncepcja działań mających zapobiec „przygaszeniu” szamotulskiej pływalni na czas nieokreślony w zasadzie się nie zmieniła. Jej istotą jest dokapitalizowanie Zakładu Gospodarki Komunalnej w Szamotułach, który pływalnią zarządza, by spółka mogła przeprowadzić na basenie niezbędne inwestycje. Te z kolei mają w znaczący sposób ograniczyć koszty ponoszone z tytułu zużycia energii (obecnym źródłem jest gaz, którego cena wzrosła 14-krotnie).

Wspomniana inwestycja zakłada zmianę źródła energii na pompy ciepła wraz z instalacją wentylacyjno - rekuperacyjną, która – jak tłumaczył burmistrz Włodzimierz Kaczmarek - będzie odzyskiwała zużyte ciepło na basenie i na powrót przetwarzała je na energię, która posłuży do dalszego zasilania pływalni.

Wsparcie dla spółki przez 5 kolejnych lat

Tu sprawa jednak się komplikuje. Zadanie inwestycyjne wyceniono bowiem na ok. 4,5 mln zł. Jeszcze z tegorocznego budżetu gminy spółka ZGK miałaby otrzymać dodatkowy zastrzyk finansowy w wysokości 1 mln zł. W ślad za tym radni musieliby jednak podjąć decyzję o corocznym dokapitalizowaniu spółki przez 5 kolejnych lat. Bo bez wsparcia samorządu, ZGK inwestycji nie przeprowadzi.

- Chodzi o zakup leasingowy. Inwestycja wykonana byłaby w przyszłym roku, natomiast leasing rozpisany na 5 lat. To jest po milion złotych rocznie, począwszy od roku 2023 – wyjaśniał podczas posiedzenia burmistrz.

Ten „pierwszy” milion pochodzić ma ze środków, jakie samorząd otrzymał z budżetu państwa z tytułu udziału w podatkach PIT w kwocie nieco ponad 4,2 mln zł. Jest to o tyle istotne, że zgodnie z przepisami przynajmniej 15 proc. tej kwoty gmina musi wydać na poprawę efektywności energetycznej.

- Dokładnie w ten temat wpisuje się koncepcja ratowania pływalni – komentował Kaczmarek.

Kilkumiesięczna przerwa technologiczna na pływalni

Z uwagi na konieczność ograniczenia kosztów (chodzi przede wszystkim o opłaty za gaz), na czas realizacji inwestycji, wraz z dniem 1 stycznia 2023’ na basenie musiałaby jednak nastąpić kilkumiesięczna przerwa technologiczna. Obiekt ponownie zostałby uruchomiony wraz z początkiem nowego roku szkolnego, a więc 1 września.

W przypadku, gdyby tarczą ochronną w zakresie cen gazu rząd objął jeszcze w tym roku również spółki komunalne, o przerwie technologicznej nie byłoby mowy – basen działałby jak do tej pory. Póki co, tarczy jednak brakuje.

Docelowo pływalnia musiałaby także przejść kompleksową termomodernizację, ale już w ramach innej – kolejnej inwestycji.

Członkowie komisji większością głosów wyrazili pozytywną opinię w sprawie zmian budżetowych, a tym samym dokapitalizowania spółki ZGK. Ostateczna decyzja zapadnie w trakcie środowej sesji. Wszystko zatem w rękach radnych. Do tematu jeszcze wrócimy.