Półmaraton Doliną Samy i Pyrlandzka Dycha: ruszyły zapisy!

I Półmaraton Doliną Samy - o biegu słów kilka ...

Ten bieg jest inny niż wszystkie. Poczujesz to już po pierwszym uderzeniu stóp o ziemię i w pierwszym hauście zaczerpniętego powietrza. Większość trasy półmaratonu Doliną Samy poprowadzono bowiem drogami leśnymi i żwirowymi. Ale w gminie Kaźmierz po prostu nie da się inaczej. Tutaj naprawdę biega się „z Biegiem natury”: z dala od osiedlowego asfaltu i wielkomiejskiego betonu, z dala od zgiełku, hałasu i spalin. Zamiast tego posłuchasz o czym szumi woda i las, zaczerpniesz łyku prawdziwego świeżego powietrza, a przy odrobinie szczęścia napotkasz sarny, zające albo dziki. Przez chwilę poczujesz się zupełnie jak na Mazurach, zbiegając z wysokiego brzegu na samo dno Doliny Samy, by za moment przebiec tamą wiodącą środkiem malowniczego Zalewu Radzyny. A do tego w trakcie ółmaratonu Doliną Samy towarzyszyć Ci będzie przez cały czas sporo wiejskich pejzaży spod znaku kultowego „Kura, kaczka, drób. Droga... Chyba na Ostrołękę”.
Wszystko to czeka na Ciebie na starcie pierwszego Pyrlandzkiego Półmaratonu Doliną Samy. 6 października w starym wielkopolskim Kaźmierzu będziemy biegać naturalnie – bo „w pięknych okolicznościach przyrody”.

Pyrlandzka Dycha - o biegu słów kilka...

Dycha, bite dziesięć tysięcy metrów, czyli całe dziesięć kilometrów biegu – brzmi groźnie? Tak naprawdę o wiele groźniej niż w rzeczywistości. Bo Pyrlandzka Dycha jest dla każdego z Was. No, prawie dla każdego. A już na pewno dla tych, którzy choć trochę truchtają, albo poruszają się w rytmie co najmniej jednostajnie przyśpieszonym. Także dla osób, które z rozmaitych przyczyn do tej pory nie ujawniały się ze swoimi biegowymi aspiracjami. Zapraszamy wszystkich Was na start. Podczas naszej Dychy na pewno nie będzie nerwowego zerkania na zegarek, bicia w bojowe bębny, ani śrubowania kosmicznych rekordów – to zostawmy raczej uczestnikom Półmaratonu Doliną Samy. Wy pobiegnijcie tak jak Wam dyktuje własny oddech i dobre samopoczucie – ot, taki biegowy chill out.
I co jeszcze? Piękna przyroda, czyste powietrze i spory zastrzyk słynnych biegowych endorfin –wszystko to macie zagwarantowane w naszym pakiecie startowym. A jeżeli nie jesteście jeszcze pełnoletni, wystartujecie w Pyrlandzkiej Dysze całkowicie bezpłatnie.

Strona na której można poczytać o biegu i się zarejestrować: http://dolinasamy.chiptiming.pl/
Tutaj forum: http://kazmierz.info/forum/viewtopic.php?f=46&t=3386
Kontakt z organizatorem: [email protected], 793 41 50 30

Bieg powstał z inicjatywy Szkoły Podstawowej w Kaźmierzu, jako dodatkowa atrakcja corocznego festynu Kaźmierska Pyrlandia.
Pierwsze spotkanie w sprawie biegu odbyło się w 26. sierpnia, a już 28. ruszyły zapisy!