Powiat. Jak wygląda nowa rzeczywistość w naszych szkołach?

Kilka tysięcy dzieci i młodzieży z powiatu szamotulskiego rozpoczęło w tym tygodniu nowy rok szkolny. Choć jeszcze w połowie wakacji nie wiadomo było, czy nauka odbywać się będzie w trybie stacjonarnym, uczennice i uczniowie ostatecznie 1 września wrócili do szkolnych ław. Tylko w placówkach działających na terenie miasta i gminy Szamotuły, w ciągu kolejnych 10 miesięcy naukę pobierać będzie 3183 dzieci i młodzieży (szkoły podstawowe i oddziały przedszkolne przy szkołach) oraz 554 maluchów (przedszkola publiczne). Dokładne dane na temat liczby uczniów i uczennic szkół ponadpodstawowych (dla których organem prowadzącym jest samorząd powiatowy), poznamy zaś w przyszłym tygodniu. Z uwagi na opóźnioną rekrutację do klas pierwszych oraz migrację młodzieży między placówkami, liczba ta wciąż się zmienia. W sumie będzie to jednak kilkaset osób.

W związku z trudną sytuacją epidemiologiczną w kraju i regionie, nauka w trybie stacjonarnym nadal budzi spore obawy. Jeszcze kilka tygodni temu niejasne były zasady ostrożnościowe, jakie w placówkach miałyby obowiązywać. Finalnie jednak, Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Zdrowia oraz Główny Inspektorat Sanitarny przedstawili szereg wytycznych, wynikających przede wszystkim z reżimu sanitarnego. Dyrektorzy i dyrektorki szkół natomiast zostali zobligowani do przygotowania regulaminów, zasad postępowania, bądź tzw. procedur zapewniania bezpieczeństwa w czasie epidemii. W oparciu o ich założenia społeczności szkolne mają funkcjonować przez kolejny rok.

Większość zasad i wytycznych, jest tożsama dla wszystkich typów szkół w całej Polsce. Dla przykładu – w placówkach prowadzonych przez powiat szamotulski uczennice oraz uczniowie zobowiązani są m.in. do zakrywania ust i nosa w przestrzeniach wspólnych, tj. ciągi komunikacyjne, sekretariaty, szatnie, hole.

- Powyższa regulacja nie będzie wymagana w salach dydaktycznych oraz na wolnym powietrzu. Na ten moment klasy nie będą dzielone na grupy poza tymi które wynikają z odrębnych przepisów oświatowych. Ponadto uczniowie będą obowiązani do dezynfekcji rąk przy wejściu do szkoły, środkami w które każda ze szkół jest zabezpieczona. Ograniczony zostanie również ruch osób spoza szkoły – tłumaczy Magdalena Stochaj ze Starostwa Powiatowego w Szamotułach.

Wspomniane zasady wdrożono również w placówkach prowadzonych przez samorządy miejskie i gminne, a także w przedszkolach niepublicznych. W niektórych jednak, zostały one dodatkowo zaostrzone. Przykład stanowią m.in. szamotulskie szkoły, gdzie wprowadzono zakaz wstępu do budynków dla wszystkich osób postronnych, w tym także dla rodziców. Znacznie ograniczone zostało tu także swobodne przemieszczanie się dzieci i młodzieży w czasie przerw. Temperatura mierzona będzie zaś tylko tym osobom, u których wystąpią niepokojące objawy.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: ROZPOCZĘCIE ROKU SZKOLNEGO W SZAMOTULSKIM "OGÓLNIAKU"

O tym, czy nasze placówki poradzą sobie z nową rzeczywistością i jak w istocie będzie ona wyglądać, przekonamy się zapewne w połowie września. Rozpoczęcie roku szkolnego pokazało już jednak, że może być różnie. Wiele szkół zrezygnowało z organizacji uroczystych akademii w dniu 1 września, a uczennice i uczniów (podzielonych na grupy) powitało w formie krótkich spotkań z wychowawcami i wychowawczyniami. Wszystko w trosce o bezpieczeństwo. Czy podobnie będzie również ze szkolnymi imprezami i wycieczkami? Te, w większości placówek na razie nie są planowane. Dyrektorzy i dyrektorki podkreślają jednak: nie panikujmy.

- Na razie skupiamy się na tym, by zapewnić uczniom oraz nauczycielom bezpieczne warunki do nauki i pracy – aby każdy w szkole czuł się bezpiecznie – komentuje Justyna Szaniawska Bydaj, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Szamotułach.

Do tematu jeszcze powrócimy.