Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat. Matura w czasach pandemii koronawirusa. Nie obyło się bez fałszywych alarmów bombowych

Magda Prętka
Magda Prętka
Tym razem nie w maju, lecz w czerwcu, absolwenci i absolwentki liceów oraz techników przystąpili do matur. Egzamin dojrzałości w powiecie szamotulskim zdaje około 500 osób. Jak wygląda on w czasach pandemii koronawirusa?

Mimo niecodziennych okoliczności, uczennice oraz uczniowie ostatnich klas szkół średnich działających w powiecie szamotulskim, w tym tygodniu rozpoczęli maturalny maraton. Pierwszy raz w historii wolnej Polski egzamin dojrzałości odbywa się w czerwcu, pierwszy raz też maturzyści i maturzystki odgórnie zostali zwolnieni z egzaminów ustnych. Z wielkim sprawdzianem wiedzy mierzy się około 500 osób, łącznie z 7 szamotulskich, wronieckich i pniewskich szkół. Tylko w placówkach oświatowych prowadzonych przez samorząd powiatowy (3 zespoły szkół w Szamotułach oraz 2 zespoły szkół we Wronkach) do matury przystąpiło w tym roku 310 absolwentów i absolwentek, w tym 167 z liceów oraz 143 z techników. Wraz z absolwentami i absolwentkami z lat poprzednich, to ponad 400 osób.

„Godzina zero” wybiła w poniedziałek, 8 czerwca punktualnie o 9.00. Egzamin dojrzałości, tradycyjnie, rozpoczął się od języka polskiego na poziomie podstawowym. O godzinie 14.00 z kolei zasiadły do niego osoby zdające przedmiot na poziomie rozszerzonym. Wtorek dedykowany był królowej nauk – matematyce oraz łacinie, a środa – językowi angielskiemu. Przez wzgląd na przypadające w czwartek Boże Ciało, egzamin się nie odbędzie. Również piątek, 12 czerwca jest dniem wolnym od matur. W przyszłym tygodniu natomiast absolwenci i absolwentki zmierzą się ze sprawdzianem z filozofii, języka niemieckiego, wiedzy o społeczeństwie, informatyki, a także historii sztuki.

Organizacja tegorocznych matur stanowi nie lada wyzwanie dla dyrektorów i dyrektorek szkół, co spowodowane jest m.in. koniecznością spełnienia wymogów reżimu sanitarnego. A tych jest naprawdę sporo. Oprócz przygotowania sal egzaminacyjnych według ściśle określonych zasad (liczba osób dostosowana do powierzchni sali, odpowiednie odstępy między stolikami), gospodynie i gospodarze placówek musieli wyposażyć je w środki dezynfekujące. Odkażanie rąk jest obowiązkowe dla wszystkich, podobnie jak stosowanie maseczek lub przyłbic oraz rękawiczek ochronnych. Aby ograniczyć bezpośrednie kontakty, część szkół wyznaczyła 2 godziny, w których młodzież wchodziła do sali egzaminacyjnej. W hali przy wronieckim Zespole Szkół nr 1 pojawiły się nawet strzałki wskazujące kierunek poruszania się po obiekcie.

Niestety, i w tym roku nie obyło się bez przykrych niespodzianek. Przed wtorkowym egzaminem z matematyki do 5 szkół w powiecie dotarły e-maile z informacją o podłożeniu bomby lub materiałach chemicznych, które miały znajdować się na terenie danych placówek. O sprawie niezwłocznie poinformowano funkcjonariuszy policji, którzy zweryfikowali przesłane wiadomości.

- Ocena wiarygodności informacji była niska. Okazało się, że we wszystkich przypadkach były to fałszywe alarmy bombowe. Żadnego zagrożenia nie potwierdziliśmy – wyjaśnia mł. asp. Sandra Chuda z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach i dodaje, że podobne wiadomości dotarły do 5 szkół również w środę, 10 czerwca. I one jednak okazały się głupim żartem.

Maturalny maraton potrwa do końca miesiąca. W najbliższy wtorek, 16 czerwca natomiast do wielkiego sprawdzianu przystąpią absolwenci i absolwentki szkół podstawowych. O szczegółach egzaminu ósmoklasisty będziemy jeszcze pisać.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto