Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat szamotulski. Kilkaset interwencji, mnóstwo szkód i niestrudzone służby ratownicze

Magda Prętka
Magda Prętka
PSP, jednostki OSP z powiatu szamotulskiego
Końca ubiegłego tygodnia powiat szamotulski długo nie zapomni. Strażackie syreny wyły nieustannie, ratownicy wyjeżdżali z akcji na akcję, w terenie cały czas pracowali energetycy. Tylko od piątku (przed północą) do poniedziałkowego wieczoru odnotowano ok. 400 interwencji

Wichura w powiecie szamotulskim

Prognozowane załamanie pogody niestety się sprawdziło. Wichura, która w miniony weekend nawiedziła powiat szamotulski wyrządziła sporo szkód w przydrożnym drzewostanie, na terenie nadleśnictw, jak i prywatnych posesji. Porywisty wiatr zrywał linie energetyczne i telefoniczne, w wielu miejscach dochodziło do długotrwałych przerw w dostawie prądu, czasowo także wody. Przed zniszczeniami nie uchroniły się instytucje i budynki mieszkalne.

Dzięki heroicznej pracy służb ratunkowych skutki żywiołu były jednak na bieżąco usuwane. Strażacy, w tym także ochotnicy i ochotniczki z lokalnych jednostek OSP, pracownicy Pogotowania Energetycznego pracowali w terenie również na początku tygodnia.

Weekend na sygnale

W weekend strażackie syreny słychać było w całym powiecie. W piątek, 18 lutego zawyła ona także przed północą. To właśnie wtedy do Dyżurnego Stanowiska Kierowania Państwowej Straży Pożarnej w Szamotułach zaczęły napływać pierwsze zgłoszenia o połamanych konarach i powalonych drzewach blokujących drogi. Inne dotyczyły uszkodzonych pokryć dachowych domów i budynków gospodarczych, zerwanych linii.

Wichura uszkodziła dach auli szkoły muzycznej w Szamotułach

Szamotuły. Strażacy od rana usuwają skutki wichury. Wciąż je...

Ratownicy interweniowali w terenie przez całą noc, jak i kolejnego dnia. W sobotę w Szamotułach doszło do awarii sieci energetycznej - w całym mieście od rana brakowało prądu. Znacznie dłużej z brakiem energii elektrycznej zmagali się mieszkańcy i mieszkanki wsi w gminie Szamotuły, m.in. Gałowa i Śmiłowa. Do Obrzycka prąd nie docierał przez większą część weekendu. Czasowo pozbawionych było go mnóstwo gospodarstw domowych na terenie całego powiatu.

Zakres działań strażaków był bardzo szeroki. Dzięki współpracy ratowników z PSP Szamotuły z jednostkami OSP, usuwanie skutków porywistego wiatru przebiegało szybko i sprawnie.

- Strażacy na bieżąco, otrzymując zgłoszenia o zaistniałych zdarzeniach, przemieszczali się tam, gdzie byli najbardziej potrzebni - informuje ogn. Łukasz Kawka z PSP Szamotuły.

Ogrom strat

Trudno jednoznacznie oszacować straty - wielu ośrodków w powiecie wichura jednak nie oszczędziła. Spowodowała m.in. zerwanie poszycia dachowego auli szkoły muzycznej w Szamotułach, uszkodziła dach Zespołu Szkół w Obrzycku i ogrodzenie cmentarza w Otorowie. Szkody liczą właściciele domów, na które pochyliły się drzewa, zniszczeniu uległ płoty, budynki gospodarcze, garaże. Hulający z ogromną prędkością wiatr (w porywach przekraczał 100 km/h) wywołał spustoszenie w lasach, przy drogach i w parkach powodował też wiatrołomy. Wiele dróg czasowo było nieprzejezdnych.

- Od godziny 23.30 dnia 18 lutego do godziny 20.00 dnia 21 lutego 2022 roku Stanowisko Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Szamotułach otrzymało ok. 400 zgłoszeń związanych z likwidacją skutków silnego wiatru, jaki występował na terenie powiatu szamotulskiego. Aby sprawnie obsługiwać zdarzenia, konieczne było podniesienie stanów osobowych w Jednostce Ratowniczo-Gaśniczej oraz na Stanowisku Kierowania Komendanta Powiatowego - informuje ogn. Łukasz Kawka.

Pierwsze uderzenie

Służby ratownicze w gotowości pozostawały jednak już od środy, 17 lutego. W czwartek nad ranem wichura po raz pierwszy w ubiegłym tygodniu dała o sobie znać.

Wiatr w porywach przekraczał 90 km/h. Na jego skutki nie trzeba było długo czekać. Pierwsze zgłoszenia dotyczące m.in. powalonych drzew zaczęły napływać przed godziną 4.00. W Stróżkach (gm. Wronki) wichura zerwała dach jednego z domów jednorodzinnych.

Powiat szamotulski. Strażacy ponad 100 razy interweniowali w...

Do piątkowego przedpołudnia, 18 lutego odnotowano 107 interwencji, z czego 77 dotyczyło połamanych drzew i konarów, 18 - uszkodzonych dachów, a 4 - uszkodzonej linii energetycznej i telefonicznej. 11 interwencji związanych było z innymi zdarzeniami. Dodatkowo, druhowie z OSP Wronki pomagali przy usuwaniu skutków porywistego wiatru na terenie powiatu międzychodzkiego, a jednostka OSP Baborowo - na terenie powiatu obornickiego.

Ratownicy mieli tylko kilka godzin spokoju. Przed północą żywioł uderzył po raz drugi.

Leśnicy apelują o odłożenie w czasie wizyt w lesie - trwają prace porządkowe. Połamane, zawieszone drzewa nadal mogą stwarzać realne zagrożenie. W weekend Gmina Wronki uruchomiła pomoc dla poszkodowanych na skutek wichur. O szczegółach piszemy TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto