Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat szamotulski. Kolizyjny weekend. Jeden z kierowców był pod wpływem alkoholu

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Archiwum Polska Press
Szczęśliwie bez poważniejszych wypadków minął weekend 20 - 21 marca na drogach powiatu szamotulskiego. Nie znaczy to jednak, że nic się nie działo.

Oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach Sandra Chuda poinformowała, że funkcjonariusze interweniowali w związku z kolizjami drogowymi. Tych odnotowano pięć.

- Najpoważniej wyglądało zdarzenie drogowe w Piotrowie, gdzie mieszkaniec Poznania, kierując pojazdem samochodowym marki JDM stracił nad nim panowanie, zjechał na lewy pas jezdni i „dachował” w przydrożnym rowie. Z policyjnych ustaleń wynikało, iż przyczyną zdarzenia było niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze. Mężczyzna był trzeźwy, jednak po sprawdzeniu go w policyjnym systemie okazało się, iż nie posiada uprawnień do kierowania pojazdem. Został ukarany mandatem karnym za spowodowanie kolizji drogowej oraz za jazdę bez wymaganych uprawnień - opowiada policjantka.

W Pniewach z kolei 48-latek wybrał się na przejażdżkę po mieście wraz z żoną. Nie byłoby w tym nic dziwnego i zaskakującego, gdyby nie dwie rzeczy. Otóż mężczyzna jadąc Oplem Corsą wjechał na wysepkę i uszkodził tam znaki drogowe, po czym odjechał z miejsca zdarzenia - jednak zaledwie kilkaset metrów. Auto ze śladami uszkodzenia wzbudziło ciekawość policjantów.

Okazało się, zarówno kierowca, jak i pasażerka są pod wpływem alkoholu. O ile kobieta podróżując jako pasażer, mogła skorzystać z używki, o tyle jej mąż - który kierował samochodem - powinien być absolutnie trzeźwy. Tak jednak nie było.

- Mężczyzna miał 1,46 promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali 48-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami i uniemożliwili mu dalszą jazdę. Postępowanie w sprawie prowadzą pniewscy dochodzeniowcy. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, polskie prawo przewiduje do 2 lat więzienia, zakaz kierowania pojazdami oraz grzywnę. Dodatkowo, funkcjonariusze wyjaśniają też sprawę spowodowania w tym stanie zdarzenia drogowego, za co grozić może kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny - zakończyła Sandra Chuda.

Do pozostałych kolizji dochodziło w Szamotułach, Sędzinach oraz w Przecławiu. Na szczęście skończyło się tylko na uszkodzonych pojazdach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto