Kradzieże uli w powiecie szamotulskim
Łupem złodziei padają już nie tylko pieniądze, biżuteria, samochody, asortyment sklepowy, sprzęty i urządzenia pozwalające na łatwy zarobek. Rzadkością nie są przecież kradzieże elementów rozmaitych instalacji, części samochodowych, a nawet kwiatów, czy zniczy na cmentarzach. Na długą listę łupów zuchwałych złodziei niedawno wpisały się również… ule! Do zdarzeń tego typu na terenie powiatu szamotulskiego doszło już 2-krotnie.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: DOSZŁO DO KOLEJNEGO OSZUSTWA METODĄ "NA POLICJANTA"
W weekend 13 – 15 maja z pasieki znajdującej się w Dobrojewie, a należącej do pszczelarza z Ostroroga skradziono 5 uli. Sprawa zgłoszona została mundurowym z Posterunku Policji w Obrzycku.
- Ostatni raz byłem w Dobrojewie w piątek wieczorem (13 maja), potem dopiero w niedzielę. Pojechałem zawieźć sprzęt i właśnie wtedy zauważyłem, że skradziono rodziny pszczele. Łącznie było to 5 uli – opowiada pszczelarz z Ostroroga dodając, że straty wyniosły go w sumie 15 tys. zł.
Szybko okazało się, że to nie pierwsze typu zdarzenie w powiecie szamotulskim. Niespełna tydzień wcześniej – w okresie od 8 do 10 maja, do podobnej kradzieży doszło w Biezdrowie w gminie Wronki.
- Nieznany sprawca ukradł 5 sztuk uli wielkopolskich drewnianych wraz z pszczołami i miodem. Łączne straty pokrzywdzony oszacował na około 10 tys. zł – poinformowała asp. Sandra Chuda, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Na kradzieżami stoi ten sam sprawca, bądź sprawcy?
Funkcjonariusze prowadzą czynności mające na celu ustalenie sprawcy, bądź sprawców niecodziennych kradzieży. Jak zaznacza asp. Chuda - niewykluczone, że łączy je ta sama osoba lub grupa osób.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: MIESZKANKA SZAMOTUŁ STRACIŁA BLISKO 100 TYSIĘCY ZŁOTYCH!
Zdaniem pszczelarza z Ostroroga trudno mówić o przypadku - tym bardziej, że od wielu lat do zdarzeń tego typu w regionie nie dochodziło. Sprawca, bądź sprawcy kradzieży musieli przy tym posiadać wiedzę na temat tego, w jaki sposób bezpiecznie przenieść ule z pasieki do samochodu (w Dobrojewie pszczelarz zauważył widoczne ślady opon). Ich ilość również może nie być przypadkiem – 5 sztuk mieści się bowiem do średniego samochodu.
Osoby zajmujące się pszczelarstwem powinny zatem zachować czujność, a te posiadające jakiekolwiek informacje na temat opisywanych zdarzeń - skontaktować z policją. Do sprawy będziemy powracać.
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?