Powiat szamotulski. Zamknięte cmentarze i ogromne straty [ZDJĘCIA]

Zamknięte cmentarze

Tak smutnego początku listopada nawet starsze pokolenie mieszkańców i mieszkanek nie pamięta. W związku z zagrożeniem epidemiologicznym, tuż przed Dniem Wszystkich Świętych, decyzją rządu zamknięto cmentarze w całej Polsce. O tym, że wraz z dniem 31 października, aż do 2 listopada nie będziemy mogli odwiedzić grobów bliskich premier, Mateusz Morawiecki poinformował w piątkowe popołudnie, 30 października. Wywołało to nie tylko ogromne rozgoryczenie, ale i chaos.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: SZAMOTUŁY STOJĄ W KORKU - WSZYSCY SPIESZĄ NA CMENTARZ

Na gwałt pospieszyli na cmentarze

Polki i Polacy masowo ruszyli na cmentarze. W konsekwencji wiele miast - również w powiecie szamotulskim - stanęło w wielkim korku. Na cmentarzu parafialnym w Szamotułach kwiaty i znicze składano w piątek aż do północy. Wiele osób tłumaczyło, że nie mogło wcześniej udać się z wizytą na groby, gdyż nie pozwalał na to czas. Inni obawiali się o kradzież wiązanek i lampionów. Nikt nie spodziewał się, że decyzja w sprawie zamknięcia nekropolii nastąpi z dnia na dzień. A tak właśnie się stało.

Szamotulanie i szamotulanki, którzy nie zdążyli odwiedzić zmarłych zapalili światełka pamięci pod zamkniętymi już, cmentarnymi bramami. Podobnie było w przypadku innych nekropolii znajdujących się w regionie. Osoby pogrążone w zadumie wspominały bliskich pod cmentarzami również w Dzień Zaduszny.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: POD CMENTARZEM ZAPŁONĘŁY SYMBOLICZNE ZNICZE

Producenci i sprzedawcy liczą straty

Decyzję wydaną na "za pięć dwunasta" najdotkliwiej odczuli jednak przedsiębiorcy, w tym producenci oraz osoby prowadzące sprzedaż kwiatów i zniczy. Nagle okazało się, że nie będą w stanie zbyć towaru, a tym samym uzyskać planowanych wpływów finansowych. Zaczęli liczyć straty.

Mieszkańcy i mieszkanki pospieszyli z pomocą. Już w sobotę m.in. na szamotulskim targowisku wiele osób w geście solidarności kupowało kwiaty doniczkowe. Ozdobiły one domowe ogrody i tarasy, a nawet mieszkania. Do akcji pomocowej dołączyły także samorządy. Dla przykładu - kwiaty, które gmina Wronki odkupiła od lokalnych producentów, 11 listopada ozdobią miejsca pamięci. Mimo to, straty są ogromne.