Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przed świętami stracili dach nad głową. Ruszyła zbiórka dla pogorzelców - ZOBACZ

Jakub Czekała
Jakub Czekała
Bardzo przykre wydarzenia w Dusznikach. W czwartkowe popołudnie 22 grudnia po godzinie 17 przy ulicy Jana Pawła II wybuchł pożar budynku mieszkalnego.

Informację o możliwym pożarze strażacy otrzymali po godzinie 17. Na miejsce natychmiast zaalarmowano zastępy ochotników z Dusznik, Podrzewia, Ceradza Dolnego, Sękowa i Grzebieniska, a także strażaków z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Szamotułach.

Ogień na dachu
Gdy pierwsze zastępy dotarły na miejsce, ogień wydostawał się już przez dach budynku mieszkalnego, trawił również poddasze. Przystąpiono do działań gaśniczych. Te prowadzone były zarówno w natarciu na płonące elementy, jak i w obronie sąsiednich budynków.

Przed świętami stracili dach nad głową. Ruszyła zbiórka dla ...

Po dojeździe na miejsce zdarzenia strażacy zastali pożar dachu i poddasza budynku mieszkalnym. Mieszkańcy opuścili budynek przed przybyciem SP i znajdowali się na zewnątrz. Akcja była trudna. By zapewnić bezpieczeństwo ratownikom, energetyka odcięła prąd w części miejscowości.

- Działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oświetleniu terenu działań, wejściu do budynku w aparatach OUO w celu lokalizacji pożaru, podaniu trzech prądów gaśniczych w natarciu na palący się budynek, rozebraniu drewnianej konstrukcji dachu, oddymieniu i przewietrzeniu budynku mieszkalnego, sprawdzeniu pomieszczeń kamerą termowizyjną w celu wykluczenia innych zarzewi ognia oraz detektorem wielogazowym pod kątem gazów niebezpiecznych - nie wykryto zagrożenia - poinformował ogniomistrz Łukasz Kawka z KP PSP w Szamotułach.

Budynek na pewno nie nadaje się do zamieszkania. Rodzina tam mieszkająca tuż przed świętami straciła swój dobytek. Spaleniu uległo poddasze budynku mieszkalnego, klatka schodowa oraz wyposażenie mieszkania, straty wyniosły ok. 300 tysięcy złotych. Dodajmy, że podczas akcji źle poczuła się jedna z osób obecnych na miejscu. Na miejsce przybyło pogotowie, jednak po przebadaniu osoba nie wymagała hospitalizacji.

AKTUALIZACJA
W piątek na portalu pomagam.pl uruchomiono zbiórkę na odbudowę spalonego domu. Jako cel wyznaczono 100 000 złotych:

Wczoraj tj. 22 grudnia, 2 dni przed świętami Bożego Narodzenia, w godzinach popołudniowych (po. godz. 17) w Dusznikach koło Poznania, spłonął dom mojego Taty. Dom, w którym Tata spędził całe swoje życie, a kupili go jeszcze jego rodzice. Miejsce, z którym wiążą się wszystkie jego wspomnienia, w którym ja z bratem spędzałam dzieciństwo. Na szczęście, w chwili kiedy wybuch pożar tata był poza domem. Nie chcę nawet myśleć o konsekwencjach gdyby był w środku. Ogień zlokalizowany był w takim miejscu, ze odciąłby mu drogę wyjścia.
Dom nadaje się tylko do rozbiórki. Jest całkowicie zniszczony. Konstrukcja została bardzo uszkodzona, nie ma czego remontować. Tata w jednej chwili stracił dach nad głową, wyposażenie, wszystkie rzeczy osobiste, pamiątki rodzinne. Został tylko w tym, w czym wyszedł z domu. Bardzo prosimy ludzi dobrej woli o pomoc i wsparcie w odbudowie domu, a także poczucia bezpieczeństwa mojego taty. Będziemy wdzięczni za każde udostępnienie, a także każdą przelaną złotówkę.

- poinformowała córka mężczyzn, którego dom spłonął.

Pomóc w odbudowie domu można klikając w link - POMOC POGORZELCOM Z DUSZNIKI - KLIKNIJ TUTAJ!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto