Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyszłość klubu pod znakiem zapytania

Magda Prętka
Maciej Ławniczak oraz Krzysztof Franke i 2 inne osoby  nie są już członkami Zarządu MKS Sparta Szamotuły. Pytanie: co z pozostałymi?
Maciej Ławniczak oraz Krzysztof Franke i 2 inne osoby nie są już członkami Zarządu MKS Sparta Szamotuły. Pytanie: co z pozostałymi? Magda Prętka
W poniedziałek, 19 września odbyło się nadzwyczajne walne zebranie członków MKS Sparta Szamotuły. Niestety do żadnych konkretnych ustaleń nie doszło

Na to spotkanie czekali nie tylko członkowie stowarzyszenia MKS Sparta Szamotuły i miłośnicy klubu, ale i część mieszkańców, która z niepokojem przyglądała się losom klubu podczas ostatnich kilku miesięcy. Niektórzy liczyli na swoisty przewrót – wybór nowych władz, zaangażowanie się dotąd nieaktywnych członków stowarzyszenia w działalność klubu, a przede wszystkim w możliwość jego „podreperowania” w kwestii sportowej, organizacyjnej i finansowej. Wyszło niestety inaczej.

Inicjatorem poniedziałkowego spotkania był Krzysztof Franke – dawny zawodnik Sparty oraz członek Zarządu stowarzyszenia, który już na początku zebrania stwierdził, iż sytuacja klubu jest bardzo trudna, w związku z czym jak najszybciej należy znaleźć jakieś rozwiązanie. Zamiast poważnych dyskusji, pojawiały się jednak wciąż tylko nowe zarzuty pod adresem Zarządu. Nieustannie przerywano przewodniczącemu zebrania, Gerardowi Dylewiczowi.

Sytuacja nieco się uspokoiła, kiedy kierownicy i trenerzy drużyn działających w ramach Sparty zaczęli omawiać sprawozdania sportowe. Cisza była jednak tylko chwilowa, gdyż wkrótce okazało się, iż Zarząd nie przygotował stosownego sprawozdania ze swej działalności od początku roku (co miało być kolejnym punktem omawianym na spotkaniu), w związku z czym zarządzono przerwę, podczas której takowe sprawozdanie miało powstać. W efekcie jednak uczestnicy zebrania nie usłyszeli podsumowania działalności Zarządu.

Największe emocje wzbudziło natomiast sprawozdanie finansowe przygotowane przez komisję rewizyjną. Według przedstawionych informacji bowiem na dzień 2 września na klubowym koncie znajdowało się nieco ponad 800 zł., dotacji nie było żadnych, zaś w puli drużyn młodzieżowych powinno znajdować się około 9 tys. zł., których oczywiście nie ma. Zdaniem Macieja Ławniczaka jednak – byłego prezesa Sparty (pod koniec sierpnia zrezygnował on z pełnienia tej funkcji) na klubowym koncie powinny pojawić się jeszcze dodatkowe pieniądze.

– Komornik niesłusznie pobrał nam za dużą kwotę. Myślę, że na konto powinno trafić jeszcze około 3,5 – 4 tys. zł. Kiedy pełniłem funkcję prezesa złożyłem stosowne pismo do komornika w celu wyjaśnienia tej sytuacji – przekonywał Maciej Ławniczak.

Zgodnie ze sprawozdaniem komisji rewizyjnej klub powinien posiadać ponad 12 tys. zł., których na dzień dzisiejszy jednak nie ma.

– To jest jakaś farsa – mówił przewodniczący zebrania, Gerard Dylewicz.

Zobowiązania Sparty szacuje się natomiast na około 14,5 tys. zł. W kwocie tej znajdują się zobowiązania komornicze, opłaty lekarskie, wynagrodzenia trenerów, wpłaty do WZPN, 3 niezapłacone faktury na rzecz SzOSiR–u, opłaty w bursie, opłaty związane z ubezpieczeniem zawodników oraz zobowiązania dla agencji reklamowej. Uczestników zebrania najbardziej zdziwiła jednak informacja dotycząca przychodów klubu, które oscylują wokół kwoty 90 tys. zł. (są to przede wszystkim wpływy ze sprzedaży biletów, opłaty rodziców zawodników drużyn młodzieżowych oraz przyznane dotacje przez organy władzy samorządowej). Wydatki klubu ustalono z kolei na kwotę ponad 70 tys. zł.

Mimo wszelkich zaległości finansowych Sparty, komisja rewizyjna wydała jednak pozytywną opinię w kwestii finansów motywując to faktem, iż obecnie nie istnieje zagrożenie upadku klubu.

Chociaż wielu działaczy Sparty kierowało pod adresem Zarządu liczne zarzuty, ostatecznie jednak przy 16 głosach za, 7 przeciwnych i 11 wstrzymujących się, członkowie stowarzyszenia udzielili Zarządowi absolutorium. Równocześnie jednak część Zarządu (Karol Pietrzak, Maciej Bździel, Krzysztof Franke oraz Maciej Ławniczak) postanowiła wówczas podać się do dymisji. Pojawiło się jednak pytanie – co z pozostałymi, nieobecnymi na zebraniu członkami Zarządu, który jest przecież 8 – osobowy? Rozgorzała dyskusja również w kwestii ile osób powinno wejść w skład Zarządu, gdyż obecny statut stowarzyszenia jasno tego nie określa.

– Kiedyś byłem prezesem klubu, dotacja z urzędu była bardzo mała, ale sami załatwialiśmy sponsorów. Spróbujcie nie rozstrząsać tej sprawy, wybierzcie 5 osób ze swojego grona i podzielcie funkcje w Zarządzie – mówił Bogdan Pawłowski, członek MKS Sparta Szamotuły – Apeluję, abyście skończyli te gorzkie żale, usiądźcie i porozmawiajcie. My naprawdę nie jesteśmy od tego, by wysłuchiwać waszych wzajemnych pretensji – mówił Pawłowski.

Krzysztof Franke po złożeniu rezygnacji z członkostwa w Zarządzie zamierzał także złożyć wniosek formalny o zdymisjonowanie pozostałych osób w nim zasiadających, jednak nikt nie był w stanie odpowiedzieć, czy będzie to posunięcie zgodne ze statutem.

Do dyskusji włączył się również obecny na zebraniu radny Miasta i Gminy Szamotuły, Tadeusz Słomiński.

– Jest bardzo dużo braków finansowych. Chciałbym przedstawić tą sytuację na forum miasta, tym bardziej, że jestem związany z klubem 54 lata, ale proszę mi powiedzieć, kto teraz przejmie schedę tych wszystkich problemów? – dopytywał radny.

Niemal natychmiastowo odpowiedział na te pytania były już prezes klubu, Maciej Ławniczak.

– A jak było w innych latach? Też musiałem wziąć na swoje barki te wszystkie problemy. Wy poklepywaliście nas po plecach, mówiliście, że będzie dobrze i tak chodziliśmy od jednego burmistrza do drugiego. Tych problemów nie da się rozwiązać w rok, ani w 2 lata. My krzyczeliśmy w marcu panie radny, byście nam pomogli, a to, że przelaliście nam dotację, to starczyło tylko na opłaty – przekonywał Maciej Ławniczak.

Rezygnacje 4 członków Zarządu zostały przekazane komisji rewizyjnej. Przewodniczący zebrania uznał, iż nie jest on osobą decyzyjną do podejmowania dalszych działań. Ludzie zaczęli się, więc rozchodzić.

– Co wy robicie?Ostatni gasi światło i klub się rozpada? – mówił do wychodzących Franke.

W chwili obecnej nie wiadomo jak będzie wyglądać przyszłość klubu.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto