Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przywracają blask świetlicy w Grzebienisku [FOTO]

Paulina Śliwa
Paulina Śliwa
Z lewej Anna Repak, Dorota Walicka i sołtys Marzena Frąckowiak. W prace włączyła się także młodzież z Grzebieniska
Z lewej Anna Repak, Dorota Walicka i sołtys Marzena Frąckowiak. W prace włączyła się także młodzież z Grzebieniska Paulina Śliwa
Młodzież i prężne kobiety z panią sołtys na czele postanowili sami przywrócić blask świetlicy w Grzebienisku. Idzie im świetnie!

To nieprawda, że młodym ludziom nie chce się pracować. Wystarczy dać im tylko do tego środki, pokazać , dać przykład – przemyśleniami dzieli się z nami sołtys Grzebieniska (gm. Duszniki) Marzena Frąckowiak. Siedzimy z nią oraz z bibliotekarką Anną Repak w tzw. Domu Kultury w Grzebienisku (w budynku ma również siedzibę OSP). Później dołącza do nas Dorota Walicka. Wszystkie trzy kobiety są podekscytowane remontem, który rozpoczął się kilka tygodni temu.

Sołtys wpadła na pomysł, by jedną z sal zaadoptować na świetlicę, która byłaby miejscem spotkań dla starszych i młodszych. Takiego miejsca, w którym każdy miałby dla siebie kącik i które integrowałoby lokalną społeczność, niewątpliwie brakuje w tej miejscowości. Nowo wybrana sołtys mówiła o tym od samego początku swej kadencji. ‚
Nie na samym mówieniu i obietnicach się skończyło. Aby remont mógł się rozpocząć, potrzebne były pieniądze. Te znalazły się w Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, a od nowego roku planuje się wykorzystanie środków z funduszu sołeckiego.

W listopadzie prace w Domu Kultury ruszyły pełną parą. M. Frąckowiak postanowiła wykorzystać potencjał drzemiący w młodzieży. Poinformowała rodziców. Młodzi na pierwsze malowanie stawili się całą ekipą. Później przyszli na sprzątanie. A kilka dni po tym pomagali rozbierać z ram obrazy i porządkowali piwnicę (odkrywając przy tym skarby).

Pytamy, co to za młodzież – pracowita, chętna do pomocy, bezinteresowna i pełna świetnych pomysłów – mieszka w tej miejscowości? – Oni zostali trochę „wkręceni”– odpowiada ze śmiechem sołtys. – Za pierwszym razem tylko jedna osoba wiedziała, jaki będzie cel tej wizyty, reszta dowiedziała się już na miejscu. Byli ciekawi, co też będzie się działo w Domu Kultury – dodaje. Pokój został opróżniony, młodzi chwycili za pędzle i wałki – i się zaczęło. – A ile przy tym malowaniu mieli radości. Zbudowała się stała, sprawdzona grupa. Prawdziwą frajdę mieli przy sprzątaniu piwnicy; znajdowali tam sprzęty, które – dla nich – pochodzą już z innej epoki i o których tylko słyszeli, czy czytali – np. magnetowid – opowiada M. Frąckowiak.

Część sprzętów podarowała GKRPA. W świetlicy są już stoły, krzesła, stół do ping ponga. Organizatorkom całego „zamieszania” marzy się jeszcze rzutnik, pufy, gry dla dzieci. Czego nie będzie można zakupić, zrobi się własnoręcznie. – Można przecież kupić granulat do puf, mamy zadeklarowały się, że przyniosą maszynę i uszyjemy obszycie – planują zaradne kobiety z Grzebieniska. Planów jest wiele. Zainteresowania miejscem też. Niektórzy rodzice zadeklarowali, że będą spędzać czas z najmłodszymi – kiedy w końcu świetlica zostania odremontowana.

– Jeden z rodziców powiedział, że może grać z dziećmi, inny chciałby prowadzić zajęcia gimnastyczne. To budujące. Mamy nadzieję, że kiedy pokażemy, że możemy sami działać, może znajdzie się miejsce dla osoby na etacie, która by tutaj prowadziła popołudniowe zajęcia z dziećmi mającymi np. problemy z nauką. Ważne, żeby zobaczyły, że jest coś innego niż gry z automatem, że można wspólnie i ciekawe spędzać czas – mówią pomysłodawczynie całego przedsięwzięcia, dodając, że są otwarte na pomysły najmłodszych i tych starszych. Grupa młodzieży już się sprawdziła. – W odświeżenie tej sali włożyli sporo wysiłku. Chciało im się. Dziękujemy za to i mamy nadzieję, że wiedząc, ile pracy ich to kosztowało, zachowają szacunek dla rzeczy – dopowiadają kobiety.

Poczynania i postępy w sprawie sali śledzić można na stronie fb „Sołectwo Grzebienisko”. Paniom przyda się pomoc – nie tylko młodzieży. Dzieje się wiele – i nie tylko w sprawie remontu. W bibliotece odbyły się już m. in. „babski wieczór”, warsztaty. Dziś w świetlicy zaplanowano wspólne pieczenie ciasteczek. Zaproszeni są mali i duzi; ci, którzy potrafią piec i oraz ci, którzy jeszcze nie próbowali swych sił w kuchni.Start o godzinie 16.30.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto