Uczestniczyły w nim gromady z Szamotuł – „Leśne Ludki”, „Misie Patysie” oraz „Dzielne Smerfy”, gromada z Wronek – „Niezwyciężone Małolaty” oraz gromada z Pniew – „Odważne włóczykije”.
Zuchy miały okazję poczuć się niczym prawdziwi zdobywcy Dzikiego Zachodu. Dzieci wybudowały własne miasteczko, wyruszyły na wyprawę w poszukiwaniu złota, a także pomogły szeryfowi w doprowadzeniu przed sąd miejscowego rabusia. Mali kowboje doskonale odnaleźli się w klimacie Dzikiego Zachodu i bardzo wczuli się w przyjęte na czas tego marcowego weekendu role.
Kowbojska sceneria sprzyjała integracji gromad, które nie mają styczności na co dzień. Integracja ekip była jednym z głównych celów organizatorów biwaku, dlatego też dzieci często zostawały przydzielane do grup w taki sposób, aby poznać jak najwięcej zuchów, które wcześniej znały wyłącznie z widzenia.
Dzieci zawarły mnóstwo przyjaźni, zdobyły wiele nowych umiejętności, aktywnie spędziły czas angażując się w zajęcia prowadzone przez druhny oraz przede wszystkim doskonale się bawiły. Do domów wszyscy uczestnicy wracali pełni wrażeń – nie mogąc doczekać się kolejnego zuchowego wyjazdu.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?