Radna Bachorz zawiadamia szamotulską prokuraturę

Dawno nic w Dusznikach nie budziło tyle emocji, co obecnie przebieg posiedzeń komisji rewizyjnej. Przypomnijmy, że komisja zajmowała się skargą na działanie wójta Gm. Duszniki Romana Bogusia w związku z konkursem na dyrektora szkoły podstawowej. Zarówno sposób rozpatrywania skargi, jak i przebieg komisji były dalekie od szeroko przyjętych standardów. Przewodnicząca Komisji Jadwiga Klińska (oprócz prób wyproszenia z posiedzenia dziennikarzy) wyprosiła z obrad radną, Justynę Bachorz, niebędącą członkiem komisji. Ostatecznie skargę na wójta uznano za bezzasadną.

Radna Justyna Bachorz w środę, 21 października, złożyła do Prokuratury Rejonowej w Szamotułach zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. – W związku z naruszeniem Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej, Ustawy o samorządzie gminnym, ustawy prawo prasowe, Ustawy o dostępie do informacji publicznej oraz Statutu Gminy Duszniki przez przewodniczącą komisji rewizyjnej Jadwigę Klińską, przewodniczącego Rady Gm. Ryszarda Pacholaka, wnoszę o ustalenie, czy czyny te stanowią niedopełnienie obowiązków, przekroczenie uprawnień oraz czy miały na celu uchronienie wójta Gm.Duszniki, Romana Bogusia, przed odpowiedzialnością karną i dyscyplinarną, w związku z nieprawidłowościami podczas konkursu na dyrektora SP w Dusznikach – napisała Bachorz. Radna dodaje, że jest przekonana, że została wyproszona z posiedzenia, ponieważ od sesji Rady Gminy było wiadomo, że jest w posiadaniu informacji i dokumentów, wskazujących na przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków przez organ prowadzący konkurs na dyrektora SP w Dusznikach czyli wójta Gminy Duszniki.

– Zgodnie z Ustawą o samorządzie gminnym, radny niebędący członkiem komisji ma prawo uczestniczyć w posiedzeniu komisji, zabierać głos, nie może jedynie głosować. Przewodniczącą komisji rewizyjnej kierowała chęć ukrycia niewygodnych dla wójta faktów. Zgoda na udział innych osób (pracowniczka biura rady, dziennikarze) i zakaz udziału w posiedzeniu wyłącznie zawiadamiającej jednoznacznie pokazują na intencje przewodniczącej komisji rewizyjnej – twierdzi skarżąca członkini rady, która wniosła dodatkowo o zbadanie, czy podczas rozpatrywania skargi na działanie wójta Gm. Duszniki nie doszło do poświadczania nieprawdy w projekcie protokołu z posiedzenia. Bachorz wytyka, że nieprawdziwa była godzina rozpoczęcia posiedzenia, pominięto fakt, że radny Mazurek spóźnił się o godzinę, przywołano opinię prawną kuratorium w nieistniejącym brzmieniu,nie odnotowano zgłoszonych przez radnych wniosków formalnych i powoływano się na opinię prawną wokis, która jest jednozdaniowym mailem bez załączenia dokumentacji.

Zapytaliśmy Jadwigę Klińską, jak odniesie się do zarzutów kierowanych w jej stronę. Radna nie chciała udzielić odpowiedzi podczas rozmowy. Poprosiła, aby pytania przesłać do niej na piśmie poprzez Biuro Rady w Dusznikach. Tak też zrobimy, a o odpowiedzi poinformujemy.