Radni nie zgodzili się na nagrywanie sesji

W czasie ostatniej sesji Gminy Obrzycko radny K. Juraszyk złożył projekt uchwały o nagrywaniu audio sesji gminy. Zdecydowana większość radnych odrzuciła ten wniosek. Nie uargumentowali swej decyzji.
Pomysł utrwalania sesji na cyfrowym nośniku audio miał na celu ułatwienie pracy protokolanta, a także sprawienie, że protokoły stałyby się dokładniejsze. Kolejnym argumentem radnego Juraszyka byłaby możliwość wysłuchania przez mieszkańców nagrań udostępnionych w sieci. Dzięki temu mieszkańcy mieliby dokładny wgląd na owoce pracy ich przedstawicieli w samorządzie gminnym. Zanim doszło do głosowania, przewodniczący Włodzimierz Janasek przeczytał treść i uzasadnienie dla uchwały

Po przewodniczącym nikt nie chciał zabrać głosu. Podczas głosowania trójka radnych opowiedziało się za przyjęciem uchwały. Kolejnych troje wstrzymało się od głosów, a pozostała ósemka odrzuciła wprowadzenie uchwały. Koszt jej wejścia w życie jest niewielki, ponieważ wystarczy zakupić dyktafon lub inne urządzenie rejestrujące dźwięk. Zastanawiające jest, dlaczego radni nie chcą być bliżej tych, którzy ich wybrali. Efekty pracy rady podczas sesji czy zebrań komisji i tak są jawne (w postaci protokołów, czy innych dokumentów). Możliwość odsłuchania nagrania mogłaby zdementować rodzące się z niewiedzy ewentualne niedomówienia. Znaczna ilość wystąpień władz samorządowych podczas spotkań jest nagrywana.