Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Red Dragons Pniewy - MKF Solne Miasto Wieliczka

Robert Poczekaj
Sobotnim rywalem Red Dragons Pniewy jest MKF Solne Miasto Wieliczka. Historia ich pojedynków jest krótka. Sięga bowiem tylko sezonu 2016/17 (poprzedniego). Z ekipą z Wieliczki pniewianie mierzyli się łącznie trzykrotnie. Poniżej podsumowanie tych zmagań.

Sezon 2016/17 (Futsal Ekstraklasa)

Solne Miasto Wieliczka – Red Dragons Pniewy 6-3 (13. listopada 2016)

Bramki: Grochalski, Myszor, Przybył, Jeleń 3 – Skrzypek, Błaszyk, Stankowiak

Red Dragons Pniewy – Solne Miasto Wieliczka 4-2 (1. marca 2017)

Bramki: Piasek, Michalski, Ozorkiewicz, Błaszyk – Myszor, Skórski

Red Dragons Pniewy – Solne Miasto Wieliczka 4-3 (20. maja 2017, „grupa spadkowa”)

Bramki: Skrzypek, Ozorkiewicz, Błaszyk, Wachoński – Myszor, Cebula, Bukowiec

Ogólny bilans: 2-0-1 na korzyść Red Dragons

Bramki: 11 – 11

Bilans meczów domowych: 2-0-0, bramki: 8-5 na korzyść Red Dragons

Bilans meczów wyjazdowych: 1-0-0, bramki: 6-3 na korzyść Solnego Miasta

Najlepsi strzelcy Red Dragons przeciwko Solnemu Miastu: Błaszyk (3 bramki), Skrzypek (2)

Najlepsi strzelcy Solnego Miasta przeciwko Red Dragons: Jeleń, Myszor (po 3 bramki)

Kto gra u siebie, ten wygrywa. Takie wnioski można wysnuć po zaledwie trzech meczach pomiędzy Red Dragons a Solnym Miastem. Zaczęło się od naszej porażki w Wieliczce. Jednak w rundzie rewanżowej dwukrotnie u siebie pokonaliśmy rywali z województwa Małopolskiego. W każdym z podanych meczów bramki zdobywali: Błaszyk (po naszej stronie) i Myszor (dla Solnego Miasta). Teraz niestety nasz pivot nie zagra, bo pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Wspomnijmy dwa domowe zwycięstwa nad rywalami.

Ciężkie zadanie czekało nas 1. marca w pniewskiej hali. Z rywalami z Wieliczki mierzyliśmy się bez pięciu podstawowych zawodników, którzy tworzyli pierwszą piątkę w większości meczów w sezonie. Kontuzje albo pauzy za kartki uniemożliwiły występ Macieja Foltyna, Łukasza Frajtaga, Adama Wachońskiego, Adriana Skrzypka i Patryka Hołego. Jednak pozostali zawodnicy spisali się na medal i po bramkach Piaska, Michalskiego, Ozorkiewicza i Błaszyka cieszyliśmy się ze zwycięstwa.

W tak zwanej „grupie spadkowej” rywale z Wieliczki przyjechali do nas w poszukiwaniu punktów, które pozwolą im utrzymać się na następny sezon w Futsal Ekstraklasie. My wcześniejszymi zwycięstwami zapewniliśmy sobie ten udział. Taryfy ulgowej dla rywali nie było. Solne Miasto prowadziło już nawet 3-1, jednak szalona końcówka i gol w przedostatniej minucie Adama Wachońskiego spowodował kolejną euforię w hali w Pniewach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pniewy.naszemiasto.pl Nasze Miasto