Sezon 2016/17 (Futsal Ekstraklasa)
Solne Miasto Wieliczka – Red Dragons Pniewy 6-3 (13. listopada 2016)
Bramki: Grochalski, Myszor, Przybył, Jeleń 3 – Skrzypek, Błaszyk, Stankowiak
Red Dragons Pniewy – Solne Miasto Wieliczka 4-2 (1. marca 2017)
Bramki: Piasek, Michalski, Ozorkiewicz, Błaszyk – Myszor, Skórski
Red Dragons Pniewy – Solne Miasto Wieliczka 4-3 (20. maja 2017, „grupa spadkowa”)
Bramki: Skrzypek, Ozorkiewicz, Błaszyk, Wachoński – Myszor, Cebula, Bukowiec
Ogólny bilans: 2-0-1 na korzyść Red Dragons
Bramki: 11 – 11
Bilans meczów domowych: 2-0-0, bramki: 8-5 na korzyść Red Dragons
Bilans meczów wyjazdowych: 1-0-0, bramki: 6-3 na korzyść Solnego Miasta
Najlepsi strzelcy Red Dragons przeciwko Solnemu Miastu: Błaszyk (3 bramki), Skrzypek (2)
Najlepsi strzelcy Solnego Miasta przeciwko Red Dragons: Jeleń, Myszor (po 3 bramki)
Kto gra u siebie, ten wygrywa. Takie wnioski można wysnuć po zaledwie trzech meczach pomiędzy Red Dragons a Solnym Miastem. Zaczęło się od naszej porażki w Wieliczce. Jednak w rundzie rewanżowej dwukrotnie u siebie pokonaliśmy rywali z województwa Małopolskiego. W każdym z podanych meczów bramki zdobywali: Błaszyk (po naszej stronie) i Myszor (dla Solnego Miasta). Teraz niestety nasz pivot nie zagra, bo pauzuje za nadmiar żółtych kartek. Wspomnijmy dwa domowe zwycięstwa nad rywalami.
Ciężkie zadanie czekało nas 1. marca w pniewskiej hali. Z rywalami z Wieliczki mierzyliśmy się bez pięciu podstawowych zawodników, którzy tworzyli pierwszą piątkę w większości meczów w sezonie. Kontuzje albo pauzy za kartki uniemożliwiły występ Macieja Foltyna, Łukasza Frajtaga, Adama Wachońskiego, Adriana Skrzypka i Patryka Hołego. Jednak pozostali zawodnicy spisali się na medal i po bramkach Piaska, Michalskiego, Ozorkiewicza i Błaszyka cieszyliśmy się ze zwycięstwa.
W tak zwanej „grupie spadkowej” rywale z Wieliczki przyjechali do nas w poszukiwaniu punktów, które pozwolą im utrzymać się na następny sezon w Futsal Ekstraklasie. My wcześniejszymi zwycięstwami zapewniliśmy sobie ten udział. Taryfy ulgowej dla rywali nie było. Solne Miasto prowadziło już nawet 3-1, jednak szalona końcówka i gol w przedostatniej minucie Adama Wachońskiego spowodował kolejną euforię w hali w Pniewach.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?