Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Region. Ekologiczna bomba nadal tyka w lesie pod Cerekwicą. Kiedy wybuchnie?

Magda Prętka
Magda Prętka
Plastikowe butelki, szkło, elementy wyposażenia domu, tworzywa sztuczne. To tylko część odpadów, które prawdopodobnie już od kilku lat składowane były na granicy gmin Szamotuły i Rokietnica. O sprawie zrobiło się głośno kilka miesięcy temu. Do dziś jednak dzikie wysypisko śmieci nie zostało zlikwidowane

Gdy w kwietniu br. informowaliśmy o tonach śmieci zalegających las pomiędzy Cerekwicą, a Przecławkiem, byliśmy przekonani, że zgodnie z deklaracjami gminy Szamotuły, teren ów zostanie w miarę szybko uprzątnięty, a następnie zrekultywowany. Spółka ZGK miała oszacować koszty likwidacji dzikiego wysypiska, natomiast samorząd – sfinansować to przedsięwzięcie. Mimo, że od publikacji naszego materiału minęły już blisko 4 miesiące, śmieci z lasu niestety nie zniknęły.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: DZIKIE WYSYPISKO ŚMIECI W LESIE POD CEREKWICĄ

Na początku lipca otrzymaliśmy od Renaty Ogórkiewicz, prezesa spółki ZGK informację, że organizatorem uprzątnięcia wspomnianego terenu, a także usunięcia odpadów, pozostaje nie spółka, lecz szamotulski magistrat.

– Spółka nasza w miarę swoich możliwości uczestniczyć będzie w realizacji tego zadania według harmonogramu i na zasadach określonych przez organizatora. Na chwilę obecną spółka nie posiada jeszcze informacji co do zakresu i terminu wykonania niezbędnych prac – odpowiadała na nasze zapytanie pani prezes.

A zatem po ponad 2 miesiącach od chwili, w której sprawa nielegalnego składowiska odpadów ujrzała światło dzienne, nadal nie było wiadomo kiedy i w jaki sposób zostanie ono zlikwidowane. Urzędnicy nabrali wody w usta tłumacząc, że sprawa jest trudna, a ustalenia mające na celu rozwiązanie problemu wciąż trwają. Do dziś niewiele w tej kwestii się zmieniło.

– Trwają zlecone przez samorząd działania, mające precyzyjnie wyznaczyć granice nieruchomości na tym terenie. Ponadto trwają prace nad uniemożliwieniem dostępu do „dzikiego” składowiska osobom, chcącym nielegalnie składować odpady – poinformował nas w miniony wtorek Tomasz Grabowski z szamotulskiego urzędu.

I tak, ekologiczna bomba w lesie na granicy gmin Szamotuły i Rokietnica nadal tyka. Śmieci składowane były tu prawdopodobnie od kilku lat. Kiedy bomba wybuchnie?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto