- Dostaliśmy formalny kwit z którego wynika ze mamy TRZY DNI NA OPUSZCZENIE TERENU nad Wartą - piszą na początku swojego oświadczenia. - Jasne, że go opuścimy.
Jak informują w dalszej części, największym dla nich problemem byli miejscy urzędnicy, którzy zamiast pomagać, rzucali im kłody pod nogi i nasyłali policję. Miasto według nich wcale nie chciało ożywić terenów nad Wartą, a nagłe rozwiązanie umowy z Relaksem nad Wartą najlepiej to pokazuje.
- Władze Poznania z Prezydentem na czele nie jarzą do czego służy rzeka, choć kilka miesięcy temu nawijali nam makaron na uszy, że chcą "aktywizować rzekę". A jest tak: jest za głośno, za jasno no i ogólnie jest, a jak to w Polandii najlepiej, żeby było nic bo wtedy jest spokój. - informują w swoim wpisie. - Władze miasta i Pan Prezydent miażdżą sami siebie. Strasznie nas policją to już kompletny żen bo to oznacza faszokomuszy metal w głowach urzędasów i Pana Prezydenta. Czyli wiocha i polactwo pełną gębą.
Władze miejskie bronią się jednak, że oskarżenia te są bezpodstawne i wielokrotnie rozmawiali z właścicielami o skargach okolicznych mieszkańców. Lista uchybień sięga od nieprzestrzegania ciszy nocnej po organizowanie imprez i inwestycji, których nie było w umowie z miastem. Katarzyna Przybysz z Wydział Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta mówi w rozmowie z Onetem, że Relaks nad Wartą miał początkowo wyglądać zupełnie inaczej.
- Zawarliśmy umowę z Relaksem w czerwcu bieżącego roku. Jest to umowa dzierżawy, wynajmowaliśmy teren na cel rekreacyjny, kulturalny, a także gastronomiczny. Już od kilku lat stosujemy w podobnych umowach zapisy o tym, że muszą być przestrzegane godziny ciszy nocnej - mówi dla Onetu Katarzyna Przybysz. - Niestety te zapisy umowy nie były przestrzegane. Sytuacja się nie zmieniała i w związku z tym byliśmy zmuszeni rozwiązać umowę - dodaje.
Właściciele Relaksu nad Wartą pozostają jednak nieugięci i na koniec proponują zmianę miejskiego hasła: "WOLNE MIASTO POZNAŃ - MIASTO WOLNE OD ROZRYWKI".
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?