Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rozważana jest koncepcja budowy lądowiska dla śmigłowców na dachu szpitala w Szamotułach

Redakcja
Pojawiła się kolejna koncepcja budowy lądowiska dla helikopterów przy SP ZOZ w Szamotułach. Być może powstanie ono na dachu szpitala

Dla przeciętnego mieszkańca Szamotuł, nie wspominając już o osobach zamieszkujących inne ośrodki na terenie powiatu szamotulskiego, kwestia budowy przyszpitalnego lądowiska dla helikopterów z pewnością nie stanowi inwestycji o charakterze priorytetowym. Wagi tego zadania nie należy jednak kwestionować. To bowiem od istnienia lądowiska uzależniona jest przyszłość Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, dla którego wspomniany obiekt oznacza być, albo nie być. Na dodatek jego budowa musi zakończyć się w roku 2013 – inaczej SOR nie będzie mógł dalej funkcjonować w stolicy powiatu szamotulskiego.

W ciągu minionego roku, kiedy prowadzone były rozmowy między kierownictwem SP ZOZ, a władzami powiatu (jest to organ założycielski szpitala), niejednokrotnie informowaliśmy na łamach „Dnia” o kolejnych koncepcjach budowy lądowiska. Rozważano kilka lokalizacji w mieście– od terenu przy ulicy Zamkowej (dawny ogród Technikum Rolniczego), poprzez ulicę Jana Pawła II w dorzeczu Samy, na terenie szpitala skończywszy.

Ostatnia ze wspomnianych lokalizacji zakładała budowę obiektu w miejscu funkcjonującego już lądowiska (na tyłach szpitala). Płyta do lądowania jednak musiałaby wówczas zostać uniesiona na specjalnych palach, na około 7 metrów. Przestrzeń pod nią z kolei należałoby zabudować. W ramach tej koncepcji poniżej lądowiska znalazłby się budynek, w którym zlokalizowano by przychodnie specjalistyczne oraz część administracji. Mimo, iż propozycja ta podawana była za najbardziej odpowiednią (przede wszystkim ze względu na swoją kompleksową formę), okazało się, iż pochłonęłaby zbyt dużo środków finansowych.

Szukając rozwiązania tej kwestii, kierownictwo SP ZOZ postanowiło, więc rozważyć lokalizację lądowiska na dachu szpitala.
Kierujący SP ZOZ – em, Wiesław Jarnicki wyjaśniał na ostatnim posiedzeniu Rady Powiatu, że propozycje podawane wcześniej, jak teren przy ulicy Zamkowej, czy rzece Samie nie do końca spełniałyby warunki konieczne do funkcjonowania obiektu. Ponadto – w przypadku lokalizacji lądowiska w dorzeczu Samy, mogłoby dojść do protestów ze strony mieszkańców, gdyż takowe oni zapowiadali.

Budowa obiektu na dachu szpitala natomiast nie byłaby w gruncie rzeczy niczym nowym, bowiem rozwiązania tego typu z powodzeniem stosowane są w kraju. Zdaniem dyrektora Jarnickiego, który powoływał się na opinie projektantów – nowa propozycja jest bardzo realna. Warunkiem koniecznym do jej realizacji są jednak pozytywne wyniki badań w zakresie nośności ścian i fundamentów. A na te trzeba będzie poczekać, gdyż mimo podjętych starań, stosownej dokumentacji technicznej z czasów budowy szpitala, nie udało się odnaleźć.
Ekspertyza przeprowadzona ma zostać przez Politechnikę Poznańską.

Jeśli badania wykażą, że obciążenie budynku kilkoma dodatkowymi tonami będzie możliwe, wówczas koncepcja związana z dachem szpitala stałaby się bardziej realna.
Pozostaje jeszcze decyzja konserwatora zabytków w tej kwestii. Kierownictwo SP ZOZ wystąpiło już do gminy Szamotuły z wnioskiem o wydanie decyzji o warunkach zabudowy.

– Musimy czekać – mówił dyrektor Jarnicki wyrażając przy tym nadzieję, że sprawa rozwiąże się pozytywnie, gdyż budowa lądowiska nie będzie przecież zbytnio wpływać ani na wygląd samego budynku szpitala, ani tym bardziej na centrum miasta.

Mimo to radny, Andrzej Rutnicki zwracał uwagę na fakt, iż być może lepszym rozwiązaniem byłaby wcześniejsza konsultacja z konserwatorem, po której ewentualnie zlecono by ekspertyzę wykonać. Radny przekonywał, że badania wiązać się będą przecież z koniecznością uiszczenia opłaty za ich przeprowadzenie, zaś w sytuacji, gdy konserwator nie wyrazi zgody na lokalizację lądowiska na dachu szpitala, okażą się mało przydatne. Podjęte już kroki w tej sprawie nie pozwalają jednak na takowy zabieg.

Trzeba zatem czekać. Niestety to właśnie czas stanowi największą obawę. Obiekt musi bowiem powstać do grudnia tego roku, tym czasem pierwszy kwartał powoli zmierza ku końcowi. Ostatecznej decyzji w kwestii lokalizacji obiektu nadal nie podjęto. Mimo to kierownictwo SP ZOZ–u, jak i władze powiatu wyrażają nadzieję, że inwestycja powstanie w czasie i SOR nadal będzie działać w Szamotułach.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto