Służby ponownie wezwane na pogorzelisko po pożarze w Dolsku
Wysokie temperatury w ostatnich dniach i susza to niebezpieczne połączenie, które zwiększa ryzyko pożaru. Ostatnie kilkanaście godzin to bardzo intensywny czas dla strażaków z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Śremie i druhów z jednostek Ochotniczych Straży Pożarnych w naszym powiecie. Wszystko zaczęło się od piątkowego pożaru stodoły w Dolsku, w wyniku którego spaleniu uległa cała konstrukcja budynku.
Jednak w sobotę o godzinie 8:21 strażacy ponownie zostali wezwani na miejsce tego zdarzenia. Na pogorzelisku pojawił się dym. Nieco ponad godzinę później, o 9:57 śremskie Stanowisko Kierowania Komendanta KP PSP otrzymało zgłoszenie o pożarze ściółki leśnej w Radoszkowie (gmina Książ Wielkopolski).
To był ciężki dzień dla strażaków z powiatu śremskiego
Prawdziwa plaga pożarów rozpoczęła się po południu. Najpierw o godz. 13.09 druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych w Brodnicy, Żabnie, Szołdrach i Iłówcu zostali wezwani do zadymienia w okolicach Szołder i Rogaczewa. Tutaj nie stwierdzono zagrożenia. Kilka minut wcześniej, o 13:04 sześć zastępów gasiło pożar zbożna na pniu w Wyrzece. Ogień pochłonął obszar o powierzchni około jednego hektara.
Po godzinie 15 służby ponownie pojawiły się na pogorzelisku w Dolsku. Godzinę później, o 16:03 druhowie ze Śremu, Wyrzeki i Brodnicy gasili pożar słomy na ściernisku w Krzyżanowie. Do najpoważniejszego zdarzenia doszło w Mełpinie, gdzie ok. godziny 19:00 ogień strawił kombajn i część pola.
Łącznie w ciągu ostatniej doby strażacy osiem razy wyjeżdzali do akcji gaśniczych.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl
Tragiczne zdarzenie na Majorce - są zabici i ranni
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?