Do próby włamania do nowo otwartego (w lipcu 2020 roku) marketu Dino w Łowyniu doszło w czwartek 17 września.
- Sprawcy zdołali nawiercić otwory w ścianie marketu, ale ostatecznie nie weszli do środka. Przypuszczamy, że ktoś mógł ich spłoszyć, więc uciekli - mówi Przemysław Araszkiewicz z Komendy Powiatowej Policji w Międzychodzie.
Trzeba przyznać, że próba włamania się do sklepu - sposobem przez rozbicie ściany - jest dość wyszukana i osobliwa. Mimo wszystko jednak nic z marketu w Łowyniu nie zginęło.
Seria włamań do marketów Dino - także w Chrzypsku Wielkim
Sprawa jednak zastanawia, bowiem kilka tygodni temu do bardzo podobnego zdarzenia doszło w Chrzypsku Wielkim. Tam także kilka miesięcy temu (w maju 2020 roku) otwarty został market Dino.
- Do włamania do Dino w Chrzypsku Wielkim doszło 8 lipca - przypomina Przemysław Araszkiewicz.
Tam nieznani sprawcy zdołali wybić otwór w ścianie sklepu i z wnętrza ukradli alkohole, papierosy oraz napoje.
- Straty oszacowano na około 10 tysięcy złotych - wyliczają policjanci.
Seria włamań do marketów Dino - czy oba zdarzenia można ze sobą łączyć?
- Jest to przedmiotem naszych analiz - zaznacza Przemysław Araszkiewicz.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?