Sparta Szamotuły rehabilituje się po porażce
Nie mogło być inaczej. Po pierwszym w tym sezonie przegranym spotkaniu w Złotkowie, Sparta Szamotuły rehabilituje się na własnym boisku. W sobotę 15 października trybuny na stadionie przy ulicy Sportowej co chwilę podrywały się i biły gromkie brawa. Zgodnie z zapowiedziami - spartanie wyszli na boisko po zwycięstwo i słowa dotrzymali.
Na pierwszego gola kibice nie musieli zbyt długo czekać. Podyktowany przez sędziego w 10 minucie meczu rzut karny, pewnie egzekwował kapitan drużyny - Denis Maćkowiak, a przewagę gospodarzy na 2:0 podwyższył w 21' Szymon Świderski. Na skutek błędów w obronie Gracjan Kłos strzegący spartańskiej bramki, kilka minut później zmuszony został do kapitulacji - Stella Luboń zdobyła kontaktowego gola. Ale szamotulanie swój rajd po zwycięstwo dopiero rozpoczynali. Jeszcze przed końcem pierwszej połowy Maćkowiak strzela gola na 3:1.
Setna bramka Denisa Maćkowiaka
Po zamianie stron obraz gry niewiele się zmienił. Gospodarze nadal utrzymywali przewagę przy piłce, a próby ataków na bramkę Kłosa były skutecznie zatrzymywane. W 37 minucie na trybunach znów rozległy się okrzyki radości - kapitan spartan po raz trzeci wpisał się na listę strzelców. Chwilę później kibice nagrodzili go owacjami na stojąco - czwarta bramka jaka za sprawą Maćkowiaka padła w tym spotkaniu (61') była zarazem jego setnym golem zdobytym w barwach Sparty Szamotuły.
Czołowy snajper drużyny Bernarda Szmyta swoje dokonanie podkreślił prezentując specjalną koszulkę z hasłem "100 bramek w Sparcie". Za zdjęcie koszulki meczowej ukarany został co prawda żółtą kartką, ale chwila w istocie była historyczna. Tym samym Maćkowiak powoli goni Przemysława Szałę, który dla szamotulan strzelił 130 goli.
Zbiórka dla Rafała Chmala
Na bramce numer 100 popisy kapitana Sparty jednak się nie zakończyły. W 71' arbiter po raz kolejny podyktował jedenastkę, a Maćkowiak szansy na podwyższenie wyniku nie zmarnował. Gospodarze prowadzili już 6:1. Końcowy rezultat pewnie mógłby być jeszcze lepszy - głównie za sprawą świetnych akcji szybkiego jak błyskawica Sławomira Łuczka. Nie ma jednak co żałować - na konto szamotulan powędrowały 3 cenne punkty.
Warto zaznaczyć, że w trakcie meczu prowadzona była zbiórka na wsparcie leczenia Rafała Chmala - spartanina, który podczas meczu w Gałowie doznał poważnej kontuzji i musi zostać poddany operacji, a później także rehabilitacji. Kibice nie szczędzili datków - do skarbonki w kształcie futbolówki trafiło 1500 zł!
W sobotę na stadionie przy Sportowej zadebiutowali także młodzi zawodnicy z UKS "Dwójka" Szamotuły. Latem przyszłego rozpoczną treningi już jako trampkarze Sparty. Podczas meczu ze Stellą Luboń wspomagali starszych kolegów podając piłki.
Kontakt ze Spartą trzymają pozostali. Otorowo ograło u siebie Michorzewo 3:1, a Gałowo wygrało 4:2 z Partią Buk.
W V lidze smutek zarówno w Pniewach, jak i We wronkach. Sokół przegrał u siebie 1:2 z ekipą z Poznania, z kolei Błękitni zostali rozbici 7:3 w Stróżewie.
W grupie II A-klasy Oborowo przegrało w Lipie 5:1, Wartosław przegrał w Wieleniu 4:0. Z kolei Obrzycko i Gaj Mały wygrały. Warta pokonała na wyjeździe Jędrzejewo, a Zieloni wygrali u siebie z Wyszynami 4:0.
W grupie III A-klasy lider z Dusznik gładko pokonuje Kwilcz 3:0, Kaźmierz przegrywa z Kamieńcem 1:2, a Orły Pniewy remisują 1:1 ze Strykowem. Wysoko wygrywa też Matrot Kąsinowo, bo aż 5:1 z Przemysławem II Poznań.
W B-klasie trwa fatalna passa Podrzewia. Tym razem Huragan przegrał aż 8:0 w Lwówku. Baborówko przegrało z Orłami Plewiska 0:4. W derbowym meczu KS Gaj Wielki ograł KS Sękowo 4:1 i umocnił się na prowadzeniu w lidze.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?