SPN Szamotuły kończy sezon wśród najlepszych drużyn futsalowych w kraju

Najlepsza szesnastka w kraju. SPN awansuje do ćwierćfinałów Mistrzostw Polski

To były 3 dni wielkich emocji, czystej pasji do sportu i wspaniałych zagrań! Od 25 do 27 lutego 16 najlepszych drużyn futsalowych z całego kraju toczyło w Bochni zaciętą rywalizację, której stawką był tytuł Młodzieżowego Mistrza Polski U-19. O najwyższe lokaty walczyły też 3 zespoły z Wielkopolski, w tym GI Malepszy Futsal Leszno, Red Dragons Pniewy oraz SPN Szamotuły.

Turniej finałowy podzielony został na fazę grupową i pucharową. Szamotulanie zmierzyli się w grupie z Juniorem Hurtap Łęczyca, SMS Jarosław i Dremanem Kompachcice Opole. Czerwone Smoki z Pniew rywalizowały natomiast z Gwiazdą Ruda Śląska, Constractem Lubawa i Sośnicą Gliwice. Ostatecznie, tylko ekipa z Szamotuł uzyskała awans do ćwierćfinałów.

- Jadąc do podkrakowskej Bochni doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że aby awansować do półfinału i ominąć w 1/4 hegemona polskiego futsalu Rekord Bielsko-Biała musimy zająć w grupie pierwsze miejsce. Po udanym meczu otwarcia z Dremanem Komprachcice Opole wygranym 5-1, w sobotni poranek mierzyliśmy się z wicemistrzem Polski z zeszłego sezonu Hurtapem Łęczyca. Pomimo prowadzenia 1-0 na cztery minuty przed końcem straciliśmy bramkę i mecz zakończył się wynikiem remisowym. W ostatnim meczu grupowym pokonaliśmy zespół z Podkarpacia SMS JKS Jarosław 4-1 – relacjonuje trener SPN Szamotuły, Tomasz Nowicki.

Przegrana z Rekordem Bielsko-Biała

Finalnie, szamotulanie wyszli z grupy z 2 miejsca, co oznaczało sportowy bój z utytułowanym Rekordem Bielsko-Biała. Ten, niestety okazał się od SPN- u zdecydowanie lepszy i zasłużenie wygrał 8:0. Ekipa z Szamotuł futsalowy sezon zakończyła na miejscach 5 – 8.

Trudno jednak mówić o rozczarowaniu. Trener, Tomasz Nowicki podkreśla, że sam udział w turnieju finałowym był wielkim osiągnięciem.

- Jestem bardzo zadowolony i dumny z postawy zawodników. W meczach grupowych zaprezentowali się bardzo dobrze, zebrali sporo pozytywnych opinii, chwalono ich umiejętności techniczne i ofensywny styl gry. Drużyna tworzyła monolit na boisku i poza nim, panowała świetna atmosfera. Postrzegano nas jako ,,czarnego konia’’ turnieju. Pozostał jednak lekki niedosyt, gdyż doskonale zdawaliśmy sobie sprawę, że aby powalczyć o medale musimy zająć pierwsze miejsce w grupie, by ominąć w ćwierćfinale najlepszy zespół w Polsce Rekord Bielsko-Biała. Niestety Hurtap Łęczyca okazał się w grupie lepszy o jedną bramkę. Był to nasz najlepszy występ w historii Finałów Młodzieżowych Mistrzostw Polski, a miejsca 5-8 uważam za niemały sukces szamotulskiego sportu. Bardzo dziękujemy wszystkim osobom, które pomogły w organizacji wyjazdu do Bochni, a także sporej grupie kibiców zgromadzonych w hali i przed ekranami za wsparcie – podsumował trener, Tomasz Nowicki.

Całej ekipie bijemy wielkie brawa. SPN reprezentowali w Bochni: Adam Wojciechowski (BR.), Mikołaj Turek (KPT.), Krzysztof Żybura, Kevin Kowalewski, Kacper Siwak, Zachariasz Tomczyk (BR.), Karol Siwak, Jakub Nizio, Mateusz Sikora, Szymon Czepnik, Jan Żybura. Kierownikiem drużyny jest Andrzej Żybura.