"Szamotulanin" Wicemistrzem Polski Juniorów Młodszych! [ZDJĘCIA]

Świętujący w tym roku 25-lecie działalności UKS "Szamotulanin" - trzeba przyznać - hucznie obchodzi swoje urodziny. Po wielkim sukcesie siatkarek, które awansowały do rozgrywek II ligi szczebla centralnego, ogromną niespodziankę całej społeczności klubowej, w niedzielę zafundowali również chłopcy. Wicemistrzostwo Polski wywalczone w kategorii juniorów młodszych, to nie tylko jeden z największych sukcesów "Szamotulanina" w jego historii, ale i dowód na to, że kluby z mniejszych miast też mogą zawojować krajową arenę sportową. Dziś pewnym już jest, że z "Szamotulaninem" trzeba się po prostu liczyć.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: "SZAMOTULANIN" W PÓŁFINALE MISTRZOSTW POLSKI

Turniej finałowy Mistrzostw Polski Juniorów Młodszych pełen był emocji. Od środy, 30 września do niedzieli, 4 października hala "Wacław" w Szamotułach tętniła czystą pasją do siatkówki. Wszystkie mecze rozgrywano z udziałem publiczności, lecz z uwagi na reżim sanitarny liczba miejsc na widowni została ograniczona. Kibice zafundowali swoim drużynom fantastyczny doping, tworząc niepowtarzalną atmosferę. O tytuł tych najlepszych z najlepszych rywalizowało zaś 8 drużyn z największym dorobkiem punktowym w sezonie, w tym: KS Wifama Łódź, UMKS MOS Wola Warszawa, Hemarpol Norwid Częstochowa, AKS V LO Rzeszów, Jastrzębski Węgiel, KS Gwardia Wrocław, KS Lechia 1923 Tomaszów Mazowiecki oraz UKS "Szamotulanin".

ZOBACZ RÓWNIEŻ: "SZAMOTULANIN" AWANSOWAŁ DO WIELKIEGO FINAŁU

Podopiecznym trenerów Łukasza Klapczyńskiego i Doroty Szyszki świetnie powiodło się w fazie grupowej, z której ostatecznie awansowali w piątek do grona 4 najlepszych drużyn turnieju. Stawką sobotniego spotkania z zawodnikami z Łodzi był wielki finał. Gospodarze nie zawiedli! Mecz z Wifamą zakończył się wynikiem 3:1, dzięki czemu "Szamotulanin" zapewnił sobie miejsce w walce o mistrzowski tytuł.

Do decydującego starcia doszło w niedzielne popołudnie. Po drugiej stronie siatki stanęli zawodnicy z Jastrzębskiego Węgla. Gra była bardzo wyrównana i przez większą część meczu toczyła się punkt za punkt. Tym razem jednak gospodarzom zabrakło dokładności - błędy popełniane w ataku, później również w przyjęciu, autowe zagrywki - wszystko to nie pozwoliło "Szamotulaninowi" rozegrać tego spotkania na swoją korzyść. Jastrzębski Węgiel pokonał siatkarzy z Szamotuł 3:0 (25:22, 25:20, 25:23).

Trudno jednak mówić o zawodzie - podopieczni duetu trenerskiego Klapczyński - Szyszka zostali okrzyknięci drugą najlepszą drużyną w kraju w kategorii juniorów młodszych! Miejsce III w klasyfikacji końcowej zajął zaś zespół z Łodzi.

W uroczystym zakończeniu turnieju wzięli udział przedstawiciele PZPS, samorządowcy oraz władze klubu. Zawodnicy i sztab szkoleniowy poszczególnych drużyn zostali uhonorowani medalami, pucharami, nagrodami finansowymi oraz upominkami od sponsorów. Nagrodzono również wyróżniających się siatkarzy. W gronie tym nie zabrakło graczy z Szamotuł. Najlepszym przyjmującym został bowiem Kamil Małecki, a pamiątkową statuetkę dla najlepszego rozgrywającego odebrał Nikodem Wiśniewski.

Po awansie siatkarek do II ligi, koledzy z klubu zadeklarowali prezesowi "Szamotulanina", Wiesławowi Małyszce, że oni również odważnie powalczą o awans. Czyżby zatem faktycznie do tego dążyli? Brawo panowie! Brawo trenerzy! I brawo kibice, bez których dopingu turniejowi finałowemu nie towarzyszyłaby tak fantastyczna oprawa.