Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Absolwenci liceum obchodzili 60-lecie matury [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
Absolwenci Liceum Ogólnokształcącego im. ks. Piotra Skargi w Szamotułach, rocznik 59' w minioną sobotę, 15 czerwca świętowali 60-lecie egzaminu dojrzałości. Spotkanie odbyło się w restauracji "Alanya" w Szamotułach

Chociaż los rozrzucił ich po całej Polsce, postawił przed nimi wiele życiowych i zawodowych wyzwań, a niektórych na długie lata zawiódł na obczyznę, oni nigdy o sobie nie zapomnieli. Dziś, z tą samą młodzieńczą energią, jak drzemała w nich w czasach szkolnych, spotykają się, by przywoływać pamięć o latach spędzonych w Liceum Ogólnokształcącym im. ks. Piotra Skargi w Szamotułach. Latach, mimo iż trudnych, to jednak – jak sami przyznają – w istocie wspaniałych!

Maturzyści z rocznika 59’, bo to o nich właśnie mowa, w minioną sobotę, 15 czerwca z nieskrywaną radością świętowali 60-lecie swojego egzaminu dojrzałości. Choć już od kilku lat co roku organizują wspólne „biesiady”, by pielęgnować łączącą ich więź, to tegoroczne spotkanie, przez wzgląd na zacny jubileusz, nabrało szczególnego wymiaru.

- Wciąż jest w nas pragnienie bycia ze sobą, wciąż jest w nas jakaś tęsknota i ogromny sentyment do szkoły. To dlatego każdego roku ze zniecierpliwieniem czekamy na to spotkanie – wyznawali ze wzruszeniem absolwenci.

Sobotni upał dający się we znaki w szczególności seniorom, niestety uniemożliwił kilku osobom udział w „zebraniu klasowym”. Mimo to, w restauracji „Alanya”, która od lat jest miejscem spotkań absolwentów, pojawiło się sporo osób – uczniów dwóch klas XI, którzy w 1959 roku złożyli egzamin dojrzałości w szamotulskim liceum. Przybyli tu z różnych zakątków Wielkopolski, z Gdańska, a nawet odległego Żywca. Na zaproszenie do wspólnego świętowania odpowiedzieli także dawni profesorowie – ukochana polonistka, Ewa Krygier oraz Marian Wawrzyniak – wspaniały nauczyciel wychowania fizycznego. Profesor Tomczewską natomiast, która starała się zaszczepić w uczniach miłość do matematyki, reprezentował Jej syn, Andrzej. Z uwagi na stan zdrowia, sama niestety nie mogła przybyć do Szamotuł.

Zgodnie z tradycją, zgromadzonych powitała Mieczysława Sztuba – jedna z organizatorek spotkania, która wyrażała nadzieję, iż wspólnie spędzone popołudnie stanie się okazją do ożywienia wspomnień sprzed 60 lat. Jak okazało się później – nie była ona złudna.

- Czas troszeczkę zmienił nasze sylwetki, zmienił nasze twarze, wyrzeźbił to, czego nie powinien wyrzeźbić – stwierdzała pani Mieczysława - My – absolwenci 59’ jesteśmy tylko drobnym epizodem w długiej, bo już 100-letniej historii szkoły. Byliśmy tam tylko 4 lata, stąd być może umknęliśmy z pamięci państwa profesorów. Umknęły nasze nazwiska, umknęły nasze zdarzenia – te dobre i te złe – zauważała, by chwilę później pokusić się o krótkie przedstawienie swoich koleżanek i kolegów. Rozpoczynała jednak od autoprezentacji. Z uśmiechem wspominała, iż przez profesora Braniewicza nazywana była jednym z czterech filarów szkoły. Bynajmniej jednak nie ze względu na naukę. - Wyłącznie ze względu na wzrost – stwierdzała z właściwym sobie humorem. Ale w jej głosie nie zabrakło też pewnej melancholii.

- Na czym polega paradoks naszej dawnej szkoły? - stawiała pytanie - Ponieważ pobyt w niej przypadał na najtrudniejsze lata w powojennej Polsce, ta szkoła miała siłę nas tak zintegrować, tak nas połączyć. Trafiliśmy na wspaniałych, w owym czasie, młodych profesorów. Niestety o większości mówimy już dzisiaj w czasie przeszłym –podkreślała Sztuba i przywoływała nazwiska nauczycieli, którzy odeszli. Minutą ciszy uczczono również pamięć zmarłych absolwentów rocznika 59’.

Na sentymentalny powrót do przeszłości, ku uciesze absolwentów, pozwoliła sobie także profesor Ewa Krygier.

- Miecia wspomniała, że być może my nie pamiętamy waszego rocznika, bo było przecież tylu uczniów. Nieprawda! - protestowała pani profesor – Ten rocznik dla mnie osobiście jest szczególnie ważny, dlatego że ja przyszłam razem z wami w 55’ do liceum, także to były moje początki. Może nie zdawaliście sobie sprawy z tego, że właśnie na was eksperymentuje swoje pedagogiczne możliwości – mówiła z humorem, wywołując tym samym salwy śmiechu.

Serdecznie wspominała nieżyjących już profesorów, z którymi dane było jej pracować, w tym Elwirę Dobkiewicz oraz Aldonę Grabarczyk – wychowawczynie absolwentów rocznika 59’.

Na prośbę profesor Tomczewskiej, jej syn Andrzej odczytał list, jaki nauczycielka matematyki skierowała do swoich dawnych uczniów. Pełen on był miłych wspomnień związanych z pracą w szamotulskim liceum oraz serdecznych życzeń kierowanych w stronę zacnych maturzystów. Ci zaś, dziękując profesorom za obecność, złożyli na ich ręce piękne bukiety kwiatów. Jeden z nich przekazano Andrzejowi Tomczewskiemu z prośbą, by nie zapomniał wręczyć go mamie.

Nie był to jednak koniec części oficjalnej. Henryka Bańczyk, z właściwą sobie charyzmą recytowała okolicznościowy wiersz „Życie nam zabrało wiele, ale dzisiaj przyjaciele ciśnie toast się na wargi: Wiwat LO Piotra Skargi!” Mieczysława Sztuba odczytała natomiast piękny wiersz Mirosławy Prywer, który absolwentka - poetka przygotowała specjalnie z okazji 60-lecia matury. Obecni otrzymali jego kopię na pamiątkę spotkania.

Późne popołudnie dedykowane było ożywionym rozmowom. Koleżanki i koledzy ze szkolnych ław dzielili się opowieściami o dzieciach i wnukach. Wymieniali doświadczenia na temat podróży, jakie wciąż odbywają. Bo mimo upływu lat, nadal tętni w nich ogromna ciekawość świata. Oczywiście, wspominano też czasy spędzone w liceum i ukochanych profesorów. Beata Kierończyk z uśmiechem opowiadała o wychowawczyni, Aldonie Grabarczyk, na którą można było liczyć w każdej sytuacji – również wtedy, gdy ktoś zapragnął potajemnie zapalić papierosa! Mieczysława Sztuba przywoływała z kolei słowa wypowiedziane 60 lat temu przez Ewę Krygier, a dotyczące poprawności językowej.

- Pamiętam to doskonale. Mówiła pani: drogi się rozchodzą, a tobie może chodzić o coś. Po drugie: w kolejce stoi się za kimś, ale czekasz na kogoś - mówiła z uśmiechem.

I tak, absolwenci szamotulskiego liceum, rocznik 59’ dopisali kolejny piękny rozdział do swojej bogatej historii. A ta, faktycznie… ożyła!

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto