Szamotuły. Biblioteka na Rynku świętuje jubileusz 75 - lecia istnienia

Szamotulska biblioteka to coś więcej niż książki

Szamotulska biblioteka nigdy nie była tylko budynkiem wypełnionym po brzegi książkami. Trudno byłoby zresztą zliczyć ile osób w kamienicy na Rynku i oddziałach filialnych rozpoczęło wielką przygodę z czytelnictwem. I tych, których pasja do historii zamkniętych w księgozbiorze (wciąż powiększającym się) pochłonęła bez reszty.

Ale Biblioteka Publiczna Miasta i Gminy Szamotuły już dawno przestała być ośrodkiem działającym jedynie w sferze czytelnictwa. Z powodzeniem promuje lokalną kulturę i sztukę, organizując wystawy, warsztaty, konkursy, a nawet kameralne koncerty. Doroczne rajdy rowerowe stają się okazją do propagowania aktywności fizycznej i integracji, a działania skierowane do dzieci nierzadko łączą promocję literatury z próbą wcielania się w Sherlocka Holmesa.

Na przestrzeni 75 lat książnica edukowała i wychowywała pokolenia. Robi to zresztą nadal, sukcesywnie powiększając grono swoich sympatyków. Nic zatem dziwnego, że ci z radością pospieszyli do niej z urodzinowymi życzeniami.

75 lat Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy Szamotuły

Obchody jubileuszowe odbyły się czwartkowym popołudniem, 9 września w siedzibie biblioteki na szamotulskim Rynku. Ich osią stała się wystawa prac Grupy Jakkolwiek działającej przy książnicy, prezentowano też prace konkursowe czytelników i czytelniczek. Ekspozycjom towarzyszyło hasło "75 na 75", które wprost nawiązywało do zacnych urodzin. Jak się okazało - nie tylko nazwą.

Grupa Jakkolwiek przygotowała prace plastyczne oraz wiersze o dowolnej tematyce. Obrazy musiały mieć jednak wymiar 75x75 cm, a wiersze - 75 słów. Swoje zamiłowanie do poezji wyrazili także mieszkańcy oraz mieszkanki, których utwory również znalazły się na wystawie. Szczególnym elementem ekspozycji były zaś plastyczne miniatury o wymiarach 75x75 mm, będące przedmiotem jednego z ogłoszonych konkursów (drugi dotyczył poezji).

W trakcie uroczystości dyrektorka biblioteki, Bogumiła Saternus podziękowała wszystkim autorom i autorkom, Grupie Jakkolwiek oraz laureatom i laureatkom konkursów. Podkreśliła zaangażowanie Romy Cyprowskiej w ich przeprowadzenie, nie kryła też uznania wobec codziennej pracy bibliotekarek. Wielokrotnie zaznaczała, że to właśnie one tworzą dobry klimat w książnicy, za sprawą którego czytelnicy i czytelniczki wciąż chcą do biblioteki wracać.

Gratulacje, życzenia i muzyka!

Goście z dużym zainteresowaniem przyglądali się wystawie, wskazując na zróżnicowanie prac nie tylko w zakresie tematyki, ale i formy oraz techniki.

Rzecz jasna - nie było się bez serdecznych życzeń i gratulacji, kierowanych w stronę całej kadry, a przy tym nadziei i szczerej wiary w to, że przez kolejne 75 lat, a nawet i więcej książnica nieustannie będzie zaskakiwać szamotulan oraz szamotulanki, łącząc pasję do czytelnictwa z szeregiem działań kulturalno - rozrywkowych.

Radosną, świąteczną atmosferę dopełnił koncert w wykonaniu Kuby Michalskiego, który przy akompaniamencie gitary zaprezentował utwory Kamila Cypriana Norwida i Leonarda Cohena w przekładzie na język polski. Publiczność z przyjemnością włączyła się także do wspólnego wykonania "Lokomotywy" Juliana Tuwima.

Na tym świętowanie jednak się nie zakończyło. Za sprawą filmiku przygotowanego przez bibliotekarki goście dowiedzieli się, jak w istocie wygląda codzienna praca książnicy. I jak na urodziny przystało, z apetytem zajadano się przepysznym tortem!

My również życzymy bibliotece wszystkiego co najlepsze. Mamy nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy mogli relacjonować jej fantastyczne działania!