Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Chata Alchemika znów przyjmuje gości [ZDJĘCIA]

Magda Prętka
Magda Prętka
W ramach kolejnego etapu odmrażania gospodarki, kilka tygodni temu działalność wznowiły restauracje, kawiarnie i bary. W środę, 27 maja do życia społecznego Szamotuł powrócił również pub Chata Alchemika

Młodzi szamotulanie i szamotulanki, jak również osoby spoza miasta bardzo entuzjastycznie zareagowali na informację o ponownym otwarciu Chaty Alchemika. Pod koniec maja, po blisko 3-miesięcznej przerwie, pub znajdujący się na pasażu przy galerii Inbag znów zaczął dudnić rockową muzyką i energią gości. Mimo ograniczeń wynikających z reżimu sanitarnego oraz znacznie mniejszej liczby osób mogącą jednocześnie przebywać w pubie, Jarosław Jurek - właściciel Alchemika nie kryje radości z zakończenia okresu postoju.

- Cieszę się, że w końcu mogliśmy wrócić, spotkać się z ludźmi, porozmawiać z nimi i dostarczyć im trochę przyjemności. Chyba wszyscy czujemy się zmęczeni społeczną kwarantanną - komentuje Jarosław Jurek.

Pub mógł wznowić działalność pod warunkiem spełnienia określonych wymogów, równocześnie dostosowując się do obowiązujących zaleceń sanitarnych. Oprócz wspomnianego zmniejszenia liczby klientów oraz klientek, którzy mogą przebywać w Alchemiku, pracownicy muszą stosować środki ochrony osobistej m.in. w postaci rękawiczek. Dezynfekowany jest również bar, a także użytkowane przez gości miejsca. Ci, zobowiązani są też do zachowania bezpiecznego dystansu.

- Po pierwszych 2 tygodniach działalności zaobserwowałem, że chociaż osoby, które nas odwiedzają spożywają alkohol, to nie lekceważą zaleceń. Czuć pewien dystans społeczny. Ludzie zwracają uwagę na to, ile osób przebywa wewnątrz pubu, nie ściskają się przy barze - jeśli wymaga tego sytuacja, cierpliwie czekają w kolejce, by złożyć zamówienie. Widzę, że jest w nich taka społeczna odpowiedzialność - mówi właściciel Chaty Alchemika.

W tym tygodniu przed pubem pojawiły się nowe stoliki, zorganizowano je również przy bocznej ścianie budynku - od strony alejki parkowej. Być może, w przyszłości powstanie tu ogródek piwny z prawdziwego zdarzenia. Równocześnie wydłużony został czas działalności Alchemika - od końca maja mieszkańcy i mieszkanki mogą z niego korzystać od środy do soboty (przed pandemią działał tylko w piątki i soboty). Jak wygląda frekwencja?

- Nawet w tygodniu pojawiają się klienci. W poprzedni weekend - w piątek zajrzało do nas sporo osób, w sobotę z kolei było ich znacznie mniej. Myślę, że wszystko powoli będzie wracać do normy. Cały czas będziemy stawać na wysokości zadania, by każdy czuł się u nas bezpiecznie - kwituje Jarosław Jurek.

Chatę Alchemika odwiedziliśmy w piątek, 5 czerwca tuż po otwarciu pubu. Co prawda, świecił wówczas pustkami, ale z godziny na godzinę klientów i klientek przybywało. W kolejnych dniach i tygodniach będziemy zaglądać do kawiarni, salonów fryzjerskich itp., by sprawdzić, jak radzą sobie z nową rzeczywistością.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto