Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szamotuły. Czy reklamy znikną z przestrzeni publicznej?

Magda Prętka
Magda Prętka
Magda Prętka
W trakcie ostatniej komisji gospodarki komunalnej Rady Miasta i Gminy Szamotuły burmistrz, Włodzimierz Kaczmarek poddał pod rozwagę radnych możliwość wprowadzenia zakazu plakatowania przestrzeni publicznych

Kampania wyborcza powoli nabiera tempa. Kandydatów ubiegających się o poselskie i senatorskie mandaty coraz częściej spotkać można na lokalnych imprezach podczas, których z nieskrywaną przyjemnością wręczają wyborcom kalendarzyki, długopisy i ściskają ich dłonie. Nie jest to jednak jedyna forma promocji, na którą postawili.

- W Gałowie, ale widzę też, że w mieście pojawiły się pierwsze plakaty wyborcze. Problem w tym, że nie zdjęto jeszcze części plakatów z wyborów do europarlamentu. A one były przecież w maju! – mówił w trakcie czwartkowego posiedzenia komisji gospodarki komunalnej radny, Marek Kowala.

Temat ów dość nieoczekiwanie wywołał ciekawą dyskusję w zakresie możliwości „wyprowadzenia” reklam z Szamotuł. Burmistrz, Włodzimierz Kaczmarek poddał pod rozwagę radnych pomysł przygotowania uchwały krajobrazowej na zasadzie prawa miejscowego.

- Jest to uchwała, która daje możliwość uregulowania pewnych przestrzeni publicznych, które dzisiaj są zakłócone różnymi rzeczami – m.in. reklamami, niekontrolowaną gospodarką plakatowania miasta. Spróbujmy zatem podyskutować nad wprowadzeniem zakazu tego typu działalności. Wiecie przecież, jak Szamotuły wyglądają po wyborach, szczególnie po tych jesiennych, kiedy jest plucha, deszcze itd. Stwórzmy uchwałę – prawo lokalne, które będzie zabraniało w Szamotułach wieszać reklam na publicznych obiektach, czyli drogach, słupach, drzewach itd. Byłyby one dozwolone tylko na gruntach prywatnych, a przecież każdy właściciel jest zobowiązany do posprzątania swojego terenu. My, jako gmina od paru dobrych lat udostępniamy bezpłatne miejsca na banery, czy reklamy, nie tylko polityczne i związane z wyborami. Jestem jednak wielkim orędownikiem tego, żeby plakaty z przestrzeni szamotulskiej zniknęły – podkreślał burmistrz.

Jak sugerował, dobrym rozwiązaniem byłoby wyznaczenie w mieście przestrzeni, w których materiały reklamowe w postacie wspomnianych plakatów, czy banerów mogłyby się pojawiać, ale tylko i wyłącznie w ramach specjalnie do tego przygotowanych instalacji.

- W poprzedniej kadencji radny Kozak wnioskował o montaż pewnego rodzaju kasetonów. To bardzo estetyczne, zamykane, szczelne instalacje, które służyłyby do umieszczania plakatów promujących np. imprezy organizowane przez SzOK czy inne instytucje. Warto do tej propozycji wrócić – komentował Kaczmarek.

O możliwości „wyprowadzenia” reklam z Szamotuł pisaliśmy już w roku ubiegłym, choć jedynie w odniesieniu do Rynku. Powodem ku temu były spostrzeżenia samych mieszkańców, którzy przy okazji Dni Szamotuł zwracali uwagę na wieloformatowe banery szpecące starówkę. Sławomir Kozak przyznawał wówczas, że zakaz umieszczenia reklam w sercu miasta wydaje się konieczny i – co więcej – może mieć bezpośredni wpływ na poprawę estetyki centrum Szamotuł.

Członkowie komisji gospodarki komunalnej z aprobatą przyjęli propozycję burmistrza. Do tematu powrócą zapewne w trakcie jednego z kolejnych posiedzeń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szamotuly.naszemiasto.pl Nasze Miasto