Ograniczona liczba miejsc parkingowych w centrum Szamotuł
Od października trwa rewitalizacja Rynku w Szamotułach. W związku z przebudową, część starówki wyłączona jest z ruchu kołowego, a w centrum miasta obowiązuje nowa organizacja ruchu. Równocześnie część miejsc parkingowych - zarówno na Rynku, jak i na ulicach, które z jednokierunkowych stały się dwukierunkowymi, uległa likwidacji.
Zmiany mają oczywiście charakter czasowy, ale niewątpliwie pogłębiły już i tak spory problem Szamotuł związany z niewystarczającą ilością miejsc postojowych dla osób zmotoryzowanych.
Problemy przedsiębiorców z Rynku i apel o wsparcie
Z problemami borykają się również przedsiębiorcy prowadzący działalność w centrum miasta. Bo choć wszystkie sklepy działają, prace rewitalizacyjne powodują czasowe trudności w dojściu do poszczególnych lokali. Wykonawca robót zabezpiecza co prawda ciąg pieszy - tak, by do sklepów można było swobodnie wejść, ale ruch - jak podkreślają przedsiębiorcy - niestety uległ zmniejszeniu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: CZY SAMORZĄD WESPRZE PRZEDSIĘBIORCÓW DZIAŁAJĄCYCH NA RYNKU?
Wpływ na tę sytuację ma także wspomniana wcześniej likwidacja miejsc parkingowych. Niemożność pozostawienia samochodu na Rynku, a często również w jego bliskim sąsiedztwie powoduje, że mieszkańcy i mieszkanki z zakupów na starówce po prostu rezygnują.
Kupcy walczą zatem o każdego klienta i każdą klientkę. To z ich inicjatywy w całym mieście zamontowano banery informujące o tym, że sklepy na Rynku są otwarte wraz z apelem: "Kupując pomożesz przetrwać!".
Zawieszenie strefy płatnego postoju w centrum Szamotuł?
Nowa organizacja ruchu na Rynku i przyległych do niego ulicach nie spowodowała likwidacji wszystkich miejsc parkingowych objętych strefą płatnego postoju. Za pozostawienie auta w strefie nadal trzeba zapłacić m.in. na ulicy Dworcowej (na przeciwko poczty, przy kinie Halszka), Braci Czeskich, Kościelnej, Wodnej, Kapłańskiej. A znalezienie wolnego miejsca (również na ogólnodostępnych parkingach np. przy ulicy Młyńskiej) często graniczy z cudem.
Mając na względzie trudną sytuację kupców z Rynku oraz problemy osób, które to właśnie tu chcą zrobić zakupy radna, Ilona Kaluga poddała pod rozwagę władz miasta czasowe zawieszenie strefy płatnego parkowania. Pomysł ów poparła część rajców, a także wielu mieszkańców i mieszkanek, których poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie za pośrednictwem facebookowego fan page'a Szamotuły Nasze Miasto.
Niestety, choć idea sama w sobie wydaje się być słuszna, okazuje się, że zawieszenie strefy mogłoby wywołać kolejne problemy - np. w odniesieniu do osób, które posiadają wykupiony abonament. Obecnie - z uwagi na likwidację części parkingów - jest im już i tak trudno znaleźć wolne miejsce postojowe. Pomysł radnej neguje również szamotulski magistrat.
- Czasowe zawieszenie strefy płatnego parkowania spowodowałoby wielogodzinne zablokowanie miejsc parkingowych dla klientów sklepów i lokali usługowych na Rynku i w jego okolicach - przekonuje Tomasz Grabowski z Urzędu Miasta i Gminy Szamotuły.
W tej kwestii zatem nic się nie zmieni. Być może problemy komunikacyjne w pewnym stopniu rozwiąże parking powstający przy ulicy Franciszkańskiej, a być może trzeba będzie przesiąść się na rower. Pewne natomiast jest, że przedsiębiorcy działający na Rynku i pobliskich ulicach potrzebują wsparcia.
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?