Szamotuły. Droga w Gąsawach też doczeka się remontu? Co z oświetleniem na Gąsawskiej?

Wraz z początkiem tygodnia zakończyły się prace przy przebudowie drogi powiatowej 1857P. Zadanie realizował samorząd powiatowy w partnerstwie z gminą Szamotuły. Remontem objęto blisko kilometrowy odcinek drogi - od ronda przy skrzyżowaniu ulic Gąsawskiej, Felińskiego i Słonecznej w Szamotułach w kierunku wsi Gąsawy (prace kończą się na wysokości ulicy Nektarowej). Przedsięwzięcie skupiało się przede wszystkim na wykonaniu nowej nawierzchni. Popękana i dziurawa droga od lat przysparzała sporo problemów - zarówno kierowcom, jak i rowerzystom. Jej zły stan techniczny powodował przy tym wiele niebezpiecznych sytuacji – również z udziałem pieszych.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: ROZPOCZĄŁ SIĘ REMONT DROGI DO GĄSAW

Niestety, ku rozczarowaniu mieszkańców i mieszkanek inwestycja nie przewidywała budowy ścieżki pieszo - rowerowej lub chodnika. Pewną alternatywą stało się jedynie utwardzone (płytami betonowymi) pobocze. Wiele osób nie kryje żalu wobec samorządów. Zwracają uwagę na fakt, że teren obdarzony ogromnym potencjałem i prężnie rozwijający się w zakresie budownictwa mieszkalnego, doczekał się inwestycji w "najuboższym wydaniu". Za pośrednictwem fan page'a Szamotuły Nasze Miasto na Facebooku pytają również: dlaczego remont kończy się w połowie drogi? Czy w przyszłości przebudowa będzie kontynuowana na dalszym odcinku - również w samych Gąsawach? Samorząd powiatowy odpowiada.

- W chwili obecnej opracowywana jest dokumentacja na dalszą część drogi na odc. od skrzyżowania z ulicą Nektarową do wsi Gąsawy, będzie ona gotowa do końca roku 2020. Po jej przygotowaniu Zarząd Powiatu Szamotulskiego zwróci się do Burmistrza Miasta i Gminy Szamotuły i będzie podejmował decyzję o kontynuacji przebudowy ulicy w kierunku Gąsaw - informuje Magdalena Stochaj ze Starostwa Powiatowego w Szamotułach.

Jest zatem nadzieja na to, że w ciągu kolejnych kilku lat mieszkańcy oraz mieszkanki wsi w końcu doczekają się bezpiecznego połączenia z Szamotułami. Okazuje się jednak, że zniszczona nawierzchnia drogi do Gąsaw, to nie jedyny problem tej części miasta.

Wszystko ok, ale nadal brakuje oświetlenia od ronda do ulicy Sikorskiego. Z drogi korzysta mnóstwo dzieci i jest tam bardzo niebezpiecznie wieczorem. Nie bardzo rozumiem dlaczego na tym odcinku nadal nie ma chociaż 2 lamp oświetlających drogę - pisze na naszym fan page'u pan Michał.

Nie on jedyny zresztą zwraca uwagę na problemy związane z brakiem oświetlenia. Czy samorządowcy pochylą się również nad nimi? W tym przypadku trudno mówić o przysłowiowym "światełku w tunelu", raczej o realnym rozwiązaniu. Budowa oświetlenia drogowego pozostaje zadaniem własnym gminy Szamotuły. Rafał Stachowiak - kierownik Wydziału Promocji, Komunikacji i Współpracy Zagranicznej szamotulskiego magistratu tłumaczy, że jeśli warunki atmosferyczne nie pokrzyżują planów, jeszcze w tym roku dodatkowe lampy pojawią się przy drodze.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: REMONT DROGI DO GĄSAW NA FINISZU

Przypomnijmy, że całkowity koszt tegorocznej inwestycji, to 761 tys. 370 zł, z czego 266 tys. 480 zł stanowi wkład gminy Szamotuły. Pozostała kwota została pokryta środkami z budżetu powiatu szamotulskiego.