Szamotuły. Druhny i druhowie kwestowali przy bazylice. Mieszkańcy oraz mieszkanki pomagali!

Strażacka kwesta OSP Szamotuły

Chłód i przeszywający wiatr nie zniechęciły druhen i druhów z OSP Szamotuły do kwestowania. W niedzielny poranek, 28 lutego pojawili się przy szamotulskiej bazylice wierząc, że stawiają kolejny krok na drodze do realizacji wielkiego marzenia. Jest nim zakup używanego wozu bojowego, którego prężnie rozwijająca się jednostka niestety nadal nie posiada.

Ochotnicy i ochotniczki nie składają jednak broni. Już w lutym uruchomili internetową zbiórkę na portalu crowfordingowym zrzutka.pl. Jednostka zwróciła się także z prośbą o wsparcie do wielu lokalnych firm, a w ten weekend do swoich działań włączyła strażacką kwestę.

WESPRZYJ ZBIÓRKĘ OSP SZAMOTUŁY - PRZEKAŻ DOWOLNY DATEK

Druhny oraz druhów z puszkami w rękach można było spotkać przy szamotulskiej świątyni już w sobotni wieczór. Kwestę kontynuowali kolejnego dnia. Po każdej mszy świętej mieszkańcy oraz mieszkanki mogli dołożyć swoją własną cegiełkę do akcji pomocowej wrzucając do puszek dowolny datek. W tym przypadku każda złotówka była na wagę złota.

Jednostka dysponuje specjalistycznym sprzętem ratowniczym, może pochwalić się też dobrze wyszkoloną załogą. Wóz bojowy stanowi jednak pilną potrzebę. Dzięki niemu druhny i druhowie mogliby w dużo większym stopniu wspomagać interwencje zawodowych strażaków.

Mieszkańcy i mieszkanki pomagają OSP Szamotuły

Do akcji pomocowej włączyła się nie tylko strażacka brać. Radny, Bartosz Węglewski gorąco zachęca społeczność lokalną do przekazania symbolicznej złotówki na konto zbiórki OSP. W tym celu zainicjował akcję hasztagową #ZetaDajStrażakowi. Ze wsparciem spieszy też szamotulska rękodzielniczka, Milena Kolat - Rzepecka.

Wielu z nas chętnie wspiera różne zbiórki i akcje charytatywne, najczęściej wybieramy takie historie, które chwytają za serce. Tym razem jednak trzeba wziąć pod uwagę, że wsparcie podarowane strażakom to wsparcie dla ratowania życia wielu osób, więc musimy jeszcze kilka złotych w tym miesiącu wyłuskać. Jeśli ktoś potrzebuje dodatkowej motywacji to mogę przygotować małe zestawy materiałów rękodzielniczych, które chętni odbiorą w zamian za wpłatę - napisała w mediach społecznościowych.

Wierni uczestniczący w niedzielnych nabożeństwach okazywali wielkie serca. Po każdej mszy uśmiechem witali strażaków - ochotników i otwierali portfele.